Przetarg ogłoszony przez Województwo Małopolskie na opracowanie trzech wariantów obwodnicy Zakopanego okazał się droższy niż zakładali to urzędnicy.
Pierwsza oferta opiewała na 2,5 mln zł. W drugim przetargu firma zaproponowała o blisko milion złotych mniej, ale to i tak o 636 tys. więcej niż zakładali urzędnicy.- Tylko jedna firma zgłosiła się do obwodnicy Zakopanego - poinformował wiceburmistrz Tomasz Filar o wynikach pierwszego przetargu. Zaproponowana kwota wprawiła wszystkich w zdziwienie. Oferta opiewała na 2,5 mln zł.Zbyt wygórowane oczekiwania finansowe firmy zmusiły Województwo do rozpisania nowego przetargu. Wyłonił on firmę, która zgodziła się opracować północną obwodnicę Zakopanego w trzech wariantach za 1,636 mln zł. To i tak kwota znacznie przewyższająca zakładany na początku 1 mln zł.
W związku z wcześniejszymi deklaracjami, że miasto Zakopane oraz Województwo Małopolskie kosztami opracowań dzielą się po połowie radni podjęli uchwałę o zwiększeniu środków przekazanych na ten cel.
W momencie gdy firma wyłoniona w przetargu otrzyma zielone światło przystąpią do prac. Mają na nie nie 12 miesięcy jak zakładano na początku, a 15.
ms/