74-letnia mieszkanka Szczawnicy odebrała telefon od mężczyzny, który podał się za policjanta i poinformował ją o "tajnej akcji prowadzonej przeciwko hakerom, którzy włamują się na konta bankowe i kradną pieniądze". Aby ułatwić kobiecie dotarcie do banku oszust zamówił taksówkę w dwie strony. Seniorka podała oszustom dane do logowania do bankowości internetowej i straciła ponad 88 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło na początku grudnia. Około godziny 9, na telefon stacjonarny 74-letniej mieszkanki Szczawnicy zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Mężczyzna w rozmowie przekazał seniorce, że na terenie Polski grasuje grupa przestępcza, która włamuje się na konta bankowe i kradnie pieniądze. W celu zabezpieczenia swoich pieniędzy nakazał kobiecie przelanie swoich oszczędności na wskazany przez niego rachunek bankowy, a w tytule przelewu miała wpisać „elewacja tynkowa”. Oszust przekonał kobietę, aby nikogo nie informowała o wykonaniu przelewu, bo prowadzona przez niego akcja jest tajna i kobieta straci swoje pieniądze. Wystraszona 74-latka przekazała „policjantowi”, że mieszka daleko od banku, nie ma własnego samochodu i nie ma jak dostać się do placówki.Policja przestrzega przed kontaktem z osobami nieznajomymi:
"Seniorze! Nie przekazuj osobom obcym informacji o posiadanych oszczędnościach. Pamiętaj! Policja nigdy nie prosi o przekazanie/przelanie na wskazane konto pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem. Ponadto funkcjonariusze nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych „tajnych akcjach policyjnych". Nie daj się oszukać!"
źródło: Komenda Powiatowa Policji w Nowym Targu