Tej zimy nie udało się jeszcze uruchomić niezwykle popularnej trasy do narciarstwa biegowego z Obidowej na Turbacz. I nie wiadomo, czy jeszcze się to uda. Po raz pierwszy od 10 lat nie pozwala na to pogoda.
Ciepły grudzień i wiosenny styczeń sprawiły, że w górach jest niewiele śniegu, a miejscami nie ma go w ogóle. Z tego powodu nieczynna jest jedna z największych atrakcji narciarstwa biegowego w naszym regionie i w Polsce - trasa na Turbacz. Rokrocznie cieszy się ona ogromną popularnością wśród narciarzy biegowych. Jednak tej zimy ratrak ani raz nie wyjechał, żeby ubić trasę i założyć ślad, bo nie ma na tyle śniegu. Aby się to stało, musi spaść ok. 40-50 cm śniegu. Jeśli nie spadnie, popularna trasa będzie tej zimy zamknięta. 
