Radni gminy Czorsztyn planują wrócić do rozmów o wystąpieniu gminy ze spółki PPK. Wójt jest sceptyczny.
Temat pojawił się na ostatniej sesji Rady Gminy Czorsztyn. Wójt Tadeusz Wach, relacjonując radnym spotkanie udziałowców z prezesem, nie ukrywał, że sytuacja nie jest kolorowa. - Jest źle i będzie jeszcze gorzej - mówił. Dodał, że PPK chce podnieść ceny ścieków, ale na zmianę taryfy nie zgadzają się Wody Polskie. Po pytaniach o możliwość wystąpienia ze spółki, wójt stwierdził, że takiego tematu w rozmowach nie ma. - Sąsiednia gmina robiła rozeznanie na ten temat, ale odstąpiła od tego pomysłu, bo nie jest to takie proste - powiedział.Przewodniczący rady Andrzej Sproch stwierdził, że skoro w PPK jest tak źle, to może nadszedł czas, by jego udziałowcy zdecydowali się na zamknięcie spółki. - Może w tym kierunku trzeba iść w rozmowach z wójtami - proponował. Jego zdaniem spółka powinna "wziąć się za siebie" albo przestać istnieć.
- Z tego co widzę, inne gminy nie są zainteresowane tym, żeby wystąpić i zlikwidować PPK - skomentował wójt.
Przewodniczący zapowiedział jednak, że w gronie rady odbędzie się dyskusja na temat przyszłości gminy w spółce komunalnej.
r/