Andrzej Duda przedpołudnie spędził jeżdżąc na nartach na trasach Jurgów-Ski. Później wybrał się spróbować lokalnych przysmaków. Przyjazd prezydenta na Podhale nie mógł obyć się bez wyjazdu na narty.
Prezydent RP wielokrotnie podkreślał, że jest to jego ulubiony sport, a niejednokrotnie udowodnił swoją świetną jazdę na stokach narciarskich, a także w biorąc udział w zawodach 12h Slalom Maraton w Zakopanem startując z numerem pierwszym jako kapitan drużyny. Tym razem wybrał się na stok w Jurgowie. Po kilkunastu zjazdach podszedł do narciarzy przy dolnej stacji, gdzie chętnie rozmawiał i robił sobie zdjęcia z turystami. Andrzej Duda postanowił spróbować także lokalnych smakołyków. Na jednym ze stanowisk, gdzie grillowano małe góralskie serki zamówił porcję żurawiną. Chwila momentami ostrej jazdy na nartach poprzedziła spotkanie z dyplomatami oraz kulig Doliną Chochołowską.
ms/
A o Jolancie Rosiek słyszałeś?