NOWY TARG. Bez sprzeciwu, chociaż z zawahaniem Rada Miasta zdecydowała o zakupie kamienicy na Rynku pod nr. 4. Już otwarcie mówi się, że znajdzie w niej siedzibę Miejska Biblioteka Publiczna. Nie mówi się jednak o wszystkich kosztach.
Podczas wczorajszej sesji 17 głosami "za" przy 4 wstrzymujących się - podjęta została uchwała o zakupie nieruchomości. Miasto przedstawiło bankowi Polska Kasa Opieki SA ofertę w wysokości 4 mln 50 tys. zł za zakup prawa wieczystego użytkowania działki z piętrowym budynkiem i garażem. Oferta została przyjęta. Sama działka stanowi własność Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym banku. Jak przyznał Paweł Maczek z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Spraw Lokalowych, z zakupem nieruchomości wiążą się dwie opłaty. - To podatek od nieruchomości i opłata z tytułu użytkowania wieczystego, która wynosi 11 tys. zł rocznie. Samo użytkowanie obowiązywać będzie jeszcze jakieś 70 lat - mówił naczelnik. Dopytywany o szacunkowe koszty modernizacji budynku i adaptacji na potrzeby biblioteki, odpowiedział wymijająco, że dokonano "rozeznanie co do możliwości dofinansowania prac". Wymienił program rewitalizacyjny, który "świetnie wpisuje się w tego rodzaju inwestycje oraz program Ministerstwa Kultury "Narodowe czytanie", który zakłada dotacje na tworzenie bibliotek". - Tak więc jeśli chodzi o adaptację budynku to na pewno będą składane wnioski o dofinansowanie prac - zapowiedział Paweł Maczek.
Na kolejne pytanie "ile to wszystko może kosztować", przyznał że "konkretnych szacunków nie ma, więc na razie nie wiadomo jaki to będzie w sumie koszt".
s/
-Należy on do Starostwa Powiatowego i nic nie wskazuje na to, aby właściciel, pomimo przewidzianych przenosin Zespołu Szkół nr 1 im. Władysława Orkana do budowanej obecnie nowej siedziby przy ul. Jana Pawła II, zamierzał pozbywać się tego budynku. Nieoczywista jest również przydatność tego pięknego i historycznego budynku dla nowej siedziby biblioteki, która winna odpowiadać specyficznym potrzebom tego typu działalności nie tylko pod względem konstrukcyjnym, ale i funkcjonalnym.
Mogło być taniej. No ale widać znowu u niego jest na odwrót. Tym razem adaptacja starej kamienicy jest oczywista? Czy dalej nieoczywista? Już się gubię w tym krętactwie Watychy