Przysiółek Cipki w Suchem ostatecznie zniknął z map. Osoby, które wnioskowany o zniesienie tej nazwy cieszą się, że skończy się poszukiwanie tablic przez turystów. Część mieszkańców żałuje jednak, że historyczna nazwa przestała istnieć.
Dawny przysiółek Cipki w Suchem to zaledwie kilka domów, z czego część była niezamieszkała. W jednym w nich powstał nowoczesny obiekt w wynajmem pokoi i elektrycznych rowerów. Mieszkańcom tego przysiółka mieli przeszkadzać turyści poszukujący tablicy z nazwą miejsca.- Problemem stała się turystyka geograficzna. W ostatnich miesiącach i latach przyjeżdżało mnóstwo turystów, którzy chcieli się koniecznie sfotografować przy drogowskazie informującym o nazwie przysiółka Cipki w Suchem. Kołatali do różnych domów i pytali gdzie mogą znaleźć taki drogowskaz. To zapewne pięknie wyglądałoby na Instagramie, ale sama nazwa przysiółka nie funkcjonowała. Ta nazwa funkcjonowała bardziej zwyczajowo, ale pojawiała się w mapach Google, w związku z tym turyści zainteresowani tym tematem przyjeżdżali - mówi Anita Żegleń, wójt Poronina. - Przy tej okazji pojawiały się niewybredne żarty. Pojawiał się pewien rodzaj prześmiewczych żartów na portalach społecznościowych. Młodzi ludzie prowadzący swoje biznesy w Suchem czuli się bardzo niekomfortowo - dodaje wójt.Mieszkańcy, którym to przeszkadzało zwrócili się z prośbą do gminy o zniesienie nazwy. Z dniem 1 stycznia 2023 roku administracyjnie nazwa została zlikwidowana, jednak na mapach Google usunięto ją niedawno.
- Zrobiliśmy konsultacje społeczne jak wymaga tego prawo przy podjęciu tej procedury. Wypowiedziało się kilkudziesięciu uprawnionych do zabrania głosu mieszkańców Suchego. Sprawdziłam, wszyscy mieszkańcy, którzy wypowiedzieli się w konsultacjach byli za likwidacją tej nazwy. Było to ok. 50 osób. Najbardziej zainteresowani byli mieszkańcy tego terenu - zaznacza Anita Żegleń.
Nazwa przysiółka Cipki w Suchem wywodzi się od nazwiska zamożnych osób zamieszkujących w XVII wieku te tereny. - Nazwa miejsca Cipki pochodzi wprost od rodziny Cipków, która tam mieszkała. Jest to bardzo stare nazwisko, bo można je datować na XVII w. Zofia Stecka znalazła dokument dotyczący Jana Rejny Cipczyny i jest datowany na 1698 rok. Była to zamożna rodzina, bo mieli młyn. Byli bardzo szanowani - zaznacza Anna Buńda Dorula, kulturoznawca i artystka ludowa. - Nazwa w tym momencie brzmi troszkę niepolitycznie i wzbudza uśmieszki, ale w tamtych czasach nie była nieprzyzwoita lub źle brzmiąca - dodaje.
Słowo “cipka” w języku słowackim oznacza koronkę. Dawniej w tym terenie ludzie trudnili się także koronkarstwem. - Cipka, po Słowacku, to koronka, a cipesz to szewc. To słownictwo przyszło na tereny Podhala za czasów Austro-Węgier. Na Podhalu też wyrabiali te koronki. To bardzo żmudna praca. Jest kilka tysięcy klocków i trzeba je przerzucać wg. wzoru - mówi Andrzej Siekierka, jeden z najbardziej znanych projektantów mody. - Nazwy trochę szkoda. Często turyści się pytali, gdzie można zrobić sobie zdjęcie z taką nazwą, ale ona jest tylko w mapach. Podobno dzieci się krępują i w szkole się wyśmiewają z nich - dodaje.
- To miejsce w świadomości mieszkańców zostanie. Myślę, że formalnie jej nie będzie, ale nieformalnie dalej wśród mieszkańców będzie funkcjonowała. Obserwujemy bardzo ciekawe zjawisko. Starszym mieszkańcom ta nazwa nie przeszkadzała. Tym bardziej , że ona nie była nacechowana ujemnie. Nazwa cipki wywodzi się od rękodzielnictwa związanego z wykonywaniem koronek. Później tak związana była z osobą, której przodkowie najprawdopodobniej tym się zajmowali. Dopiero niezdrowe zainteresowanie i jakieś takie prześmiewcze teksty spowodowały to, że mieszkańcy byli niezadowoleni i poprosili nas o wszczęcie procedury - zaznacza wójt Poronina.
ms/