Brak punktu ksero w Starostwie Powiatowym w Nowym Targu sprawia, że mieszkańcy zmuszeni są chodzić z ul. Bolesława Wstydliwego do Rynku, żeby skopiować potrzebne dokumenty.
Na problem ten zwrócił uwagę radny powiatowy Jacek Król. Podczas sesji Rady Powiatu Nowotarskiego mówił, że byłoby dużym udogodnieniem dla mieszkańców, gdyby nie musieli biegać kopiować dokumenty do Rynku, tylko nawet za odpłatnością, zrobić to w budynku urzędu. Wicestarosta Bogusław Waksmundzki mówił, że być może starostwo przeznaczy na punkt ksero pomieszczenie naprzeciwko portierni. - Wydział logistyczny rozeznaje problem. Nie chcielibyśmy sami angażować się w taką działalność, ale żeby osoba z zewnątrz podjęła się takiego wyzwania - odparł.r/