Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu wyjaśnia okoliczności śmieci 33-letniej pacjentki w ciąży w nowotarskim szpitalu. - Z jakichś przyczyn stan pacjentki gwałtownie się pogorszył - powiedział w rozmowie z dziennikarzami dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego Marek Wierzba.
- Była to pacjenta z ciążą trudną, powikłaną. Była monitorowana. Według tego co wiem od ordynatora oddziału, z jakichś przyczyn stan pacjentki gwałtownie się pogorszył. Najpierw doszło do obumarcia płodu, a następnie były podjęte czynności w celu ratowania życia pacjentki. Skończyły się niestety niepowodzeniem – mówi Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu, cytowany przez "Gazetę Krakowską".Wyjaśnieniem okoliczności śmieci młodej kobiety zajęła się prokuratura. Doniesienie ws. zaniedbań złożyła na policji rodzina zmarłej. Kobieta zmarła na oddziale patologii ciąży nowotarskiego szpitala w nocy z 23 na 24 maja.Pogrzeb 33-latki odbędzie się we wtorek 30 maja w Proszówkach koło Bochni.
r/