ZĄB. Niedzielę w gminie Poronin spędzili młodzi członkowie zespołu Jambo Kids Production z Nairobii. 10-osobowa grupa z Kenii wraz z zespołem Mały Zbójnicek połączona została w ramach Święta Dzieci Gór jako gospodarze jednego tzw. Dnia narodowego. - Nie sądziłam, że przez 8 dni dzieci mogą się tak bardzo zżyć. Przy pożegnaniu wszyscy płakali - mówi Małgorzata Słodyczka, kierownik zespołu Mały Zbójnicek.
Sądecki Festiwal jest miejscem spotkania dzieci z różnych kręgów kulturowych i religijnych. Uczestnikami Święta Dzieci Gór są polskie i zagraniczne zespoły folklorystyczne reprezentujące różne grupy etniczne regionów podkarpackich oraz regiony górskie wszystkich kontynentów. W sumie co roku w imprezie uczestniczy ok. 400 dzieci w wieku od 7 do 14 lat.Zębianie postarali się, by niedziela była pełna atrakcji. Ojcowie dzieci z zespołu Mały Zbójnicek zadbali o przejażdżki konne, wycieczkę wozami, przejazd wyciągiem na Harendzie, zaprzyjaźniony pensjonat zaoferował obiad, a strażacy z OSP otwarli swoją remizę, by młodzi Kenijczycy mogli posiedzieć w wozach strażackich. Na zakończenie w szałasie na Furmanowej przygotowano ognisko i wspólną zabawę z mieszkańcami oraz zespołami Zbójnicek i Mali Bystrzanie przy muzyce i podhalańskiej i afrykańskiej.
- Wieczorne pożegnanie było bardzo trudne. Wszyscy płakali. Sama nie mogłam uwierzyć, jak bardzo się te dzieci do siebie przywiązały. Świetnie się dogadywały, bo sporo osób mówi po angielsku, a poza tym dla dzieci nie ma czegoś takiego jak bariera językowa. Razem się bawiły, śmiały, tańczyły, grały - komentuje nasza rozmówczymi.
- Do Polski przyleciała niewielka część zespołu Jambo Kids Production, który liczy ok. 50 tancerzy. Na sądecki Festiwal przybyło zaledwie 10 osób: 7 dzieci w wieku od 7 do 13 lat i troje opiekunów. Miało być ich ok. 20, ale tuż przed wyjazdem zaczęły się w Nairobi zamieszki i rząd cofnął im dofinansowanie. Opiekunka zespołu zapożyczyła się dość poważnie, by chociaż tej siódemce dać możliwość przyjazdu do Polski - opowiada nam Małgorzata Słodyczka.
s/ zdjęcia dzięki uprzejmości Zespołu "Zbójnicek"