ZAKOPANE. Na portalu społecznościowym w grupie "Zakopane - rozmawiamy" rozgorzała dyskusja pod hasłem "czego brakuje mi w Zakopanem". Pada sporo odpowiedzi. Poważnych i tych nieco mniej.
Co piszą internauci? Brakuje im na przykład płatnych biletów wstępu na Krupówki, klubu muzycznego Rockus, ulicy Stanisława Ignacego Witkiewicza, zakazu wjazdu turystom do centrum własnym samochodem, stref parkingowych dla miejscowych, centrum wspinaczkowego, uchwytów do przypinania rowerów przy sklepach, aptekach, restauracji wegańskiej, koszy na śmieci, prawa budowlanego, ale także "prawdziwego gospodarza, który by stał murem za mieszkańcami a nie za kasą i turystami", "placu zabaw dla psów", miejsc typu wolnostojące, bezobsługowe "czytelnio- wypożyczalnie" książek, osłoniętych od deszczu daszkiem", domu kultury z ofertą zajęć i warsztatów dla osób dorosłych, kosmodromu, toru F1, kolejki linowej na Giewont, morza, wieżowca w kształcie gęsi Pipy i "baterii Patriot na Gubałówce, żeby broniła nasze niebo".Dyskusja toczy się tutaj. s/