13.09.2023, 15:43 | czytano: 3711

Ukradł auto w Zakopanem, uciekł pod Krosno

Młody mężczyzna podejrzewany o kradzież samochodu w Zakopanem, został zatrzymany koło Krosna, po tym jak staranował rogatki na przejeździe kolejowym.
W niedzielę około godz. 9.15, w miejscowości Moderówka doszło do uszkodzenia rogatek przejazdu kolejowego przez kierującego fordem. Sprawca zignorował czerwone światło nakazujące zatrzymanie pojazdu, po czym przejechał przez torowisko i odjechał.
Po krótkim, pieszym pościgu, mężczyzna został zatrzymany i wylegitymowany. 28-letni łodzianin początkowo nie przyznawał się do kierowania fordem. Zaprzeczał również, by miał uczestniczyć w zdarzeniu drogowym na przejeździe kolejowym. Jego wypowiedzi były niespójne i nie potrafił wytłumaczyć, w jaki sposób dotarł na Podkarpacie.

Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że ford kilka godzin wcześniej został skradziony w Zakopanem, a zatrzymany mężczyzna, może mieć związek z tą kradzieżą. 28-latek trafił do policyjnego aresztu.

Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego krośnieńskiej komendy wystąpili do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec 28-latka tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. O przyszłości mężczyzny zadecyduje teraz sąd.

Źródło: Policja Podkarpacka, r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Robert14.09.2023, 18:03
A ten pieszy pościg,kto gonił?
Niezły Kompot14.09.2023, 07:43
Wyrocznia ....on pożyczył auto bo nie miał busa na Podkarpacie w poniedziałek miał oddać i było by po kompocie gdyby nie te pechowe rogatki .
Wyrocznia13.09.2023, 16:05
Kolejny "uczciwy" ceper. Tylko górale tacy źli i łapczywi na dutki.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl