21.09.2023, 11:06 | czytano: 8579

Anna Paluch szczerze o sobie, spóźnianiu się, eleganckich ubraniach, hejcie i ministrach z Podhala. "Nie chcę mówić źle o kolegach, ale…"

Anna Paluch. Fot. Szymon Pyzowski
→ Posłanka Anna Paluch z Krościenka startuje z 4. miejsca do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości. Najwyżej z naszego regionu.

→ Pytamy ją o Jarosława Kaczyńskiego, eleganckie ubrania, które nosi, o spóźnianie się na spotkania, aferę z mieszkaniem w Krościenku i ocenę posłów-ministrów z naszego regionu.

→ „Nie chcę mówić źle o kolegach, ale ja nie powiem prezesowi, że muszę być ministrem, bo inaczej nie będę za czymś głosować. To jest lojalność, o której mówię. Kierownictwo wie, że ja nie będę urządzała scen albo groziła jakimiś innymi konsekwencjami” – mówi w rozmowie z Robertem Miśkowcem.

→ „Spełniam się. Gdyby tak nie było, to by mi się nie chciało po raz szósty przeprowadzać kampanię, szarpać się, wieszać banery na płotach i balkonach, żyć od spotkania do zebrania”.
Anna Paluch, jaką wszyscy widzimy podczas oficjalnych spotkań, to osoba uśmiechnięta, pewna siebie, zdecydowana. A jaka jest prywatnie?
- To osoba, która wszystko zawdzięcza własnej ciężkiej pracy, więc musi być bardzo zdecydowana i przywiązana do swoich poglądów. No, ja jestem takie najstarsze Porozumienie Centrum. Ja nigdy nic w życiu nie dostałam tak „z głupia frant”. Nic nigdy w życiu nie przyszło mi lekko i bez pracy. Moja mama zawsze mówiła „Bez pracy nie ma kołaczy”, więc wszystko, co w życiu osiągnęłam, to ciężko wypracowałam.

Jakie Anna Paluch ma wady, a jakie zalety?

- Na pewno często się denerwuję, bo prowadzimy taki pośpieszny, napięty tryb życia,. Jestem nieco impulsywna. Ale jestem stała w przekonaniach, wierna w przyjaźni, lojalna. No i jestem pracowita.

A jak pani spędza wolny czas? Góry czy bardziej książka, dobry film?

Góry. Skończyłam studia w wieku 23 lat i wróciłam do domu, do pracy. W 1984 roku, żeby mieć inne zajęcie poza pracą zawodową i znaleźć sympatyczne środowisko zdecydowałam się na kurs przewodników beskidzkich. Tam żeśmy się zresztą z senatorem Janem Hamerskim poznali, który wtedy udzielał się w GOPR. Ten kurs skończyłam w dwa lata i zaczęłam chodzić z wycieczkami. A w 1988 roku zrobiłam kurs przewodnika tatrzańskiego.

W które góry chodzi pani najchętniej?

- Pieniny są nieprawdopodobnie zapchane. Jest tłok jak na Marszałkowskiej. W Tatrach idzie się w te w Bielskie Tatry - cicho, spokojnie, pięć osób się spotka po drodze. Ostatnio to chyba z cztery lata temu tam szłam. Tylko się oglądałam czy jakiś niedźwiedź za krzaka nie wyskoczy i tupałam, żeby dać znać, że tu jestem.

Ale czasu na góry nie ma wiele. W pracy poselskiej wszystkie weekendy mam zajęte, bo poseł musi być między ludźmi. W sejmowe tygodnie jestem w Warszawie. Czasami w środku nie sejmowego tygodnia uda mi się urwać w góry, żeby na chwilę odpocząć, złapać oddech. Wtedy idę w Gorce. W Pieninach przyznam się, w tym roku jeszcze nie byłam, bo taki tłok wszędzie, że poczekam. Może w listopadzie się uda.

Podczas swojej pracy dużo czasu spędza pani na różnego rodzaju wydarzeniach, oficjalnych spotkaniach, posiedzeniach. Zawsze jest pani bardzo dobrze, elegancko ubrana. Zwróciły mi na to uwagę moje koleżanki. Rzadko można spotkać panią dwa razy w tym samym ubraniu. Sama się pani ubiera czy korzysta pani z pomocy stylisty?

- Ubieram się w nowotarskiej firmie, korzystam z pomocy pani Marzeny Kril. To jest naprawdę dobra firma. Czasem sama wybieram modele ze zdjęć, sama wymyślam, ona mi coś doradzi. Kobiety na Podhalu wiedzą, gdzie się ubieram, bo kiedy pytają skąd kreacja, nie robię z tego tajemnicy. Rzadko, w sieciówce też coś kupię, jakiś garniturek standardowy, ale generalnie korzystam z usług pani Marzeny. Dzięki temu nie mam stresu, że spotkam identycznie ubraną panią.

Z premierem Mateuszem Morawieckim. Arch. prywatne Anny Paluch

Chciałbym też zapytać panią o śpiew. Ostatnio Internet obiegł film jak śpiewa pani po góralsku, w towarzystwie byłej premier Beaty Szydło w Poroninie. Intonuje pani wielokrotnie „Sto lat” dla prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Zresztą można usłyszeć Panią w wielu sytuacjach. Oczywiście, komentarze są różne, ale lubi pani śpiewać, prawda? To jakaś ukryta, niespełniona pasja?

- Nawet nie ukryta. Ukończyłam szkołę muzyczną w klasie fortepianu. Mieszkam w Krościenku, a jako siedmiolatka, w czasach głębokiej komuny miałam szkołę muzyczną pół kilometra od domu, więc mogłam od małego uczyć się muzyki. Potem, na studiach w Krakowie śpiewałam w Chórze Mariańskim, później założyłam i prowadziłam chór w swojej parafii. Śpiewam, bo lubię. Nie tylko góry dają wytchnienie. Muzyka także. Co do komentarzy, osoba pełniąca funkcję publiczną musi się liczyć z tym, że jest poddawana ocenie. Komentarze bywają różne, czasem złośliwe.

Przejmuje się tym pani?

Męczy mnie hejt. Ale krytyczne, agresywne komentarze, to często są po prostu boty, farmy trolli. Łatwo ich rozpoznać. Zero albo kilku znajomych na Facebooku, mało interakcji, fikcyjne konta. Nie ma twarzy albo zdjęcie z boku, że widać przymglony profil, albo jakieś papuzie kolory. Jeśli są ewidentne kłamstwa w komentarzach, a nie ma wulgarności, to prostuję i odpowiadam. Jeśli komentarze są wulgarne, to usuwam. Chamstwo odstręcza normalnych, kulturalnych ludzi.

A czy w biurze poselskim spotyka się pani z tego typu sytuacjami?
- Rzadko. Czasami przychodzą ludzie, może nie tyle, żeby wyładować złość, ale z takimi trudnymi sprawami, zabagnionymi, których ani wójt nie rozwikłał, ani kolegium odwoławcze, ani sądy. Są sfrustrowani, czasami pogoda gorsza, no to się po prostu denerwują. Albo przychodzą czasami osoby z interwencjami, z takimi naprawdę trudnymi sprawami, ciągnącymi się przez lata. Takie najgorszego rodzaju nierozwiązywalne problemy, spory sąsiedzkie, własnościowe. I nie zawsze niestety mogę pomóc. Jak jestem w stanie – pomagam, doradzam.

Wracając do oficjalnych spotkań. Zdarza się pani dosyć często spóźniać. Czy spóźnianie się to taka mała słabość, to kwestia korków czy na przykład kwestia taktyki, żeby zwrócić na sobie uwagę?

- Wie pan, mam trzech kolegów ministrów w okręgu. Jeżdżą czarnymi limuzynami i jak minister przyjeżdża 10 czy 15 minut później, to na niego czekają. Minister ma ważne sprawy. A poseł tak samo ma ważne sprawy - nie ma świty urzędników z resortu, czarnej limuzyny i tak dalej, tylko musi sam. Jak do ministra dzwonią, a on jedzie, to on może rozmawiać i załatwiać sprawy. Ja muszę się skupić na prowadzeniu samochodu. A wcześniej, w domu dokończyć wszystkie sprawy.

Jubileusz 75-lecia Biblioteki Miejskiej w Mszanie Dolnej, połączony z Narodowym Czytaniem powieści E. Orzeszkowej Nad Niemnem oraz koncert z seniorami z Mszany Dolnej. Arch. prywatne Anny Paluch

Jestem „etatowym” sprawozdawcą sejmowym. Z tego powodu często mam dużo pracy, obowiązków, telefonów. Nie mam świty współpracowników, którzy za mnie pewne rzeczy zrobią. Muszę radzić sobie sama. Cały czas „kołowrót” spraw. Do tego dochodzą problemy komunikacyjne, korki, spowodowane nasilonymi remontami. Budowa zakopianki, budowa trzech mostów: w Tylmanowej, pod Hubą, w Trybszu, remonty kilku odcinków drogi wojewódzkiej, rondo w Łopusznej. Od wiosny remont 3 km drogi 969 z Krościenka na Nowy Targ. Ode mnie przez ostatnie miesiące 40 minut się wyjeżdża.

A pani nigdy nie chciała być ministrem? Tyle lat przy Jarosławie Kaczyńskim. Pewnie gdyby pani tupnęła nogą, to by jakiś resort dostała. Nie miała pani takiej ambicji?

- Nie chcę mówić źle o kolegach, ale ja nie powiem prezesowi, że muszę być ministrem, bo inaczej nie będę za czymś głosować. To jest lojalność, o której mówię. Kierownictwo wie, że ja nie będę urządzała scen albo groziła jakimiś innymi konsekwencjami. Dwie kadencje haruję jak stachanowiec. Jestem wiceprzewodniczącą w komisji środowiska. No i krótko mówiąc, jak jest zadyma do zrobienia, to jest pani przewodnicząca z PSL-u. A jak jest praca do wykonania, to jestem ja. 30 projektów ustaw przeszło przez Komisję Ochrony Środowiska, a w 24 z nich ja byłam posłem sprawozdawcą.

W Sejmie. Arch. prywatne Anny Paluch

To pani kolejny start wyborach, czyli widzi się pani nadal w Sejmie. W jakiej roli?

- Widzę się w Sejmie. Ta praca mnie interesuje. 3 lata temu osiągnęłam wiek emerytalny, ale jest to praca, która fizycznie mnie nie męczy. Wiadomo, jak za długo siedzę, to boli mnie kręgosłup, muszę chodzić na siłownię, na spacery, żeby się utrzymać w kondycji, ale to bez porównania z osobami, które ciężko pracują fizycznie. Moja praca pozwala też zachować sprawność pamięci, umysłu, intelektu. Cały czas trzeba się zapoznawać z nowymi rzeczami, patrzeć jak te przepisy będą działały, słuchać opinii uczestników prac legislacyjnych, wprowadzać poprawki, dyskutować. To jest praca wymagająca stałej aktywności umysłowej, kontaktu z ludźmi. Spełniam się. Gdyby tak nie było, to by mi się nie chciało po raz szósty przeprowadzać kampanię, szarpać się, wieszać banery na płotach i balkonach, żyć od spotkania do zebrania.

A co jeśli przegra pani wybory? Myślała pani o tym?

- To mało prawdopodobne. Kampania idzie dobrze. Myślę, że mamy szansę po raz trzeci zdobyć większość i dalej rządzić Polską, a w naszym okręgu utrzymać co najmniej te osiem mandatów, które mamy. Jestem przekonana, że przemówi do Polaków to co widzą i te warunki w jakich żyją. Pomimo pogarszającej się sytuacji w świecie, mówię tu o pandemii i wojnie na Ukrainie, jakość życia Polaków się nie pogarsza, infrastruktura publiczna się poprawia, ludzie mają pracę i mogą utrzymać rodzinę, wprowadzamy nowe rozwiązania, które ludziom ułatwiają życie. Wsparcie kierowane do ludzi, bezpośrednio albo przez samorządy lokalne jest nieporównywalne z niczym innym, co było do tej pory. Łatwo to sprawdzić, wystarczy wejść na rządowy portal mapainwestycji.gov.pl, gdzie pokazano skalę rządowego wsparcia dla każdej gminy i powiatu.

Druga część rozmowy po południu, a w niej m.in.:

”Co do koalicji w powiecie nowotarskim, to koledzy nie zachowali się fair. Dobrze być wiceministrem w naszym rządzie, ale poseł powinien ogarnąć swoich współpracowników. Sytuacja była taka, że w momencie zawierania koalicji w powiecie w 2018 r. pan starosta i koledzy twierdzili, że są lokalnym komitetem i nie muszą w powiecie powtarzać koalicji zawartej w Sejmie. Po roku, kiedy przyszło do dyskusji nad listą sejmową, która w oczywisty sposób zależy od siły struktur poszczególnych ugrupowań, okazało się że panowie są jednak w Solidarnej Polsce. To nie jest zachowanie fair, bo powinno się mieć jedną twarz we wszystkich sytuacjach. I jeszcze to hołubienie wicestarosty, który przez całą kadencję z uśmiechem odbierał promesy na rządowe wsparcie powiatowych inwestycji, a teraz kandyduje przeciw naszemu senatorowi. Gdzie tu sens, gdzie logika?
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Mimi09.10.2023, 12:28
Żenada ta Pani
kogutka25.09.2023, 09:06
No to może pani poseł Paluch, która była posłem sprawozdawcą nowej ustawy geologicznej (Dz. U. poz. 1238) umożliwiającej wywłaszczenie z własnej nieruchomości bez odszkodowania a także sekwestrację CO2 na terenie 75% kraju (wtłaczanie pod ziemię, co uniemożliwi wydobywanie czegokolwiek na tych obszarach łącznie z wodami) opowie, jak to wspaniale wpłynie na bezpieczeństwo Polaków???
ninika24.09.2023, 20:51
A dlaczego nie zapytaliście pani posłanki o nową ustawę geologiczną, KTÓRĄ REFEROWAŁA W SEJMIE??? Dzięki niej będziemy mogli zostać pozbawieni nieruchomości BEZ ODSZKODOWANIA jeżeli okaże się, że pod nimi znajdują się bliżej niesprecyzowane "złoża strategiczne". Polecam wlogi dziennikarz śledczego Leszka Szymowskiego z panią poseł w roli głównej: "Współpracownica Kaczyńskiego chce wywłaszczyć miliony Polaków" oraz "Sekwestracja dwutlenku węgla na 75% terytorium Polski"
pj24.09.2023, 11:43
XDDD
oburzona24.09.2023, 08:40
Jak się soba nic nie reprezentuje - to najłatwiej krytykować. A weż się jeden z drugim do roboty, żeby po tobie coś zostało. Zamiast ratować kraj, pomagać innym mieć oczy i uszy otwarte(pokłosie komunistów) to nierób bezmyślnie krytykuje.Władza się nie podoba, poprawa wszystkim Polakom się nie podoba,ale komuch liczy na to, że dalej będzie tak jak było. Nie widzi strasznego zagrożenia Kraju, a idz jeden z drugim na granicę wschodnią, wspomóc prawdziwych Polaków, woli jeden z drugim siedzieć w ciepłym domeczku i krytykować wszystko co robi dla niego i całego Panstwa Rząd. KODowcy i zaciekli komuchy!!!!!!!!!!! a może niemieckie i rosyjskie pokłosie? Niestety takich wielu.
podatnik22.09.2023, 19:57
Tak sobie to wszystko spokojnie przeczytałem i nie mam pewności czy Ta pani sama wierzy w to co mówi? Ja osobiście w mojej miejscowości tego zainteresowania p. Paluch jakoś nie widzę a wzrok mam dobry! Szkoda że wszyscy i to wszyscy posłowie senatorowie ministrowie włącznie z wójtami przypominają sobie o swoich wyborcach właśnie przed wyborami! Tylko obiecanki cacanki a głupiemu radość!!!! Ludzi ogarnia coraz większy debilizm pytanie skąd się to wszystko bierze gdzie leży przyczyna tego dziadostwa?
ciekawski22.09.2023, 13:21
Zdjęcie z notorycznym kłamcą panem Morawieckim, to nie zaszczyt a "gwóźdź do trumny" i tak niech się stanie
GM22.09.2023, 10:01
NIGDY więcej tych obłudnych, niemoralnych i świętoszkowatych niedouków.
Ja22.09.2023, 09:09
Naprawde warunki mieszkalnw w tym lokalu sa uragajace.Bylam widzialam nie ma czego zazdroscic.A Pani posel zycze aby jak najszybciej zamieszkala we wlasnym domu w godnych warunkach
doktor Jekyll22.09.2023, 07:34
To gatunek wyjątkowo zakłamanej hipokrytki bez cienia samokrytyki i zdolności konstruktywnych działań. Brrr... najwyższy czas na "zasłużoną" emeryturę.
aż tyle21.09.2023, 23:21
Pięć lat w schronisku "Orle Gniazdo" w Sromowcach Wyżnych w czasie kiedy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński.
Marian21.09.2023, 23:01
Dość PISu i ich przekrętów!!!!
Jan21.09.2023, 23:00
Tej Pani Podhale już dziękuje!!! Wstyd dla Polski!!!! Zajmować mieszkanie socjalne zarabiając dziesiątki tysięcy!!!! Tylko do przecinania wstęg pierwsza!!!
Jan21.09.2023, 23:00
Tej Pani Podhale już dziękuje!!! Wstyd dla Polski!!!! Zajmować mieszkanie socjalne zarabiając dziesiątki tysięcy!!!! Tylko do przecinania wstęg pierwsza!!!
@@@21.09.2023, 22:37
A co jesli przegra pani wybory?Myslała pani o tym?..Anna odpowiada..To mało prawdopodobne no co za tupet pewnosc siebie ze az strach a moze tak wiecej pokory zeby sie przypadkiem Anna nie zdziwila 15 pazdziernika i prosze posciagac te plakaty ze swoim wizerunkiem w MZK i na przystankach bo moze nie kazdy chce ogladac pani facjate
m21.09.2023, 19:55
Stop. Czas na rządy opozycji i Lewicy!
jaś21.09.2023, 19:07
a kiedy odda Pani mieszkanie !!!!!!!
mądry i skromny21.09.2023, 18:54
No Anka ładna ale Rysiek śliczny.
normalny21.09.2023, 18:37
Najdroższe i najpiękniejsze ubranie nic nie zmieni szkoda kasy
Alan21.09.2023, 16:54
"To osoba, która wszystko zawdzięcza własnej ciężkiej pracy", chyba raczej swojej przebiegłości i przymilaniu się J.Kaczyńskiemu ,pełnienia nieformalnie funkcji jego osobistej ochrony i prowodyrem janczarów z gwizdkami i wuwuzelami do zagłuszania prezydenta Komorowskiego na rynku w
N.Targu w 2015r.A czego się "własną ciężką pracą" dorobiła będąc po studiach,widać kiedy musiała się starać o mieszkanie z zasobow komunalnych Krościenka które do tej pory zajmuje za 116zł/m-c po pięciu
kadencjach w sejmie.Najwyższy czas podziękować takim posłom emerytom jak: J.Kaczyński.J.Korwin Mike, Kowalczyk , J.Hamerski, A.Paluch,Rau,którzy przywracają nam PRL bis dla lepszego samopoczucia swego guru J.Kaczyńskiego,który nie zdążył się załapać na I sekretarza PZPR i wg. S.P.Ludwika Dorna "PIS to jest jak harem gdzie jest jeden sułtan i wokół wianuszek ełnuchów, którzy spełniają jego życzenia"
PO wyborach KO21.09.2023, 16:15
FK u nas jest odwrotnie jedna kadencja i cztery mieszkania,no ale my jesteśmy lepsi nie to co te pisowcy.
Wiktor21.09.2023, 15:30
A o mężu i dzieciach ani mru mru taka rodzinna KatopiSSlamska do piekła
FK21.09.2023, 15:20
4 kadencje i mieszkanie socjalne, to w sumie powinno wystarczyć, żeby sobie opinię o pani Paluch wyrobić. /.../

Krytyka - wskazana, obrażanie - nie. Moderator.
prosty wyborca21.09.2023, 15:02
Pani Posłanka straciła w moich oczach gwizdając ze swoim komandem na Prezydenta Rzeczpospolitej Pana Komorowskiego.
Nigdy by mi przyszło gwizdać na Pana Prezydenta Dudę chociaż nie jest z mojej bajki
Tak że tu wyszedł prymitywizm Pani Poseł.
Skinheads 6921.09.2023, 14:24
A fuj z tymi komuchami!
Maria21.09.2023, 14:21
A gdzie pytania do pani Paluch o:
- drożyzna w czasie rządów PiS
- aferę wizową
-gigantyczne środki na kariery ludzi pis w spółkach skarbu państwa
- dotacje dla Bąkiewicza
- dotacje dla organizacji związanych z ludźmi pis
- wybory kopertowe i 70 mln Sasina
- interesy Orlenu
- przywozenie do Polski zboża bez kontroli
- 3 mld na propagandę TVP A brak kasy dla chorych dzieci
- ataki policji na kobiety
- przegrane regularnie w sądzie zatrzymania protestujących przez policję
- lex Czarnek i indoktrynacja w szkołach
- potężne dotacje dla Rydzyka
- brak środków z KPO i konflikt z Unią
I tysiące innych pytań do 8 letnich rządów Pis
mieszkaniec21.09.2023, 14:18
Dziękujemy za auto Strażackie, po wygranych wyborach trzeba będzie jeszcze pomóc niepełnosprawnym z ich nowym ośrodkiem.
ciekawski21.09.2023, 14:07
@heavymetalNT
Obejrzyj sobie "rezydencje" jaśnie nam panującego Pana Jana Hamerskiego, tylko mocno się czegoś trzymaj byś się ...
ikar103221.09.2023, 13:57
Dziwny zbieg artykułu z plakatami wyborczymi Pani Paluch na przystankach komunikacji publicznej w Nowym Targu. Przepisy kodeksu wyborczego wyraźnie wskazują, gdzie i na jakich zasadach agitacja wyborcza może być prowadzona. Zakaz obowiązuje na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych nie można umieszczać plakatów i haseł wyborczych, chyba że zostanie udzielona na to zgoda właściciela lub zarządcy nieruchomości, obiektu albo urządzenia. Ciekawi mnie czy taką zgodę MZK udzielił i czy udzieli reszcie. Jeśli tak, to czy przystanki komunikacji publicznej zmienią się w tablice wyborcze bo rozumiem, że MZK jako instytucja publiczna nikogo nie faworyzuje. Sprawa do zbadania P24 :) Wolno, nie wolno czy wszystko wolno ale tylko wybranym? Czekam na artykuł
ZochazKrakowa21.09.2023, 13:52
Halny wieje. To już wiemy czemu Pani bredzi.
heavymetalNT21.09.2023, 13:19
Pani Aniu damy radę.Wiem , że ma Pani przeciwko sobie nie tylko platformersów ale i ich koalicjantów w powiecie z Suwerennej Polski.Widzą Pani mieszkanko a nie widzą rezydencji wyrosłych na patologicznej koalicji z PO
zgred21.09.2023, 13:08
Materiały sponsorowane nie powinny być oznaczone? składam doniesienie
Antybaca21.09.2023, 13:01
Jakby był konkurs na najbardziej kompromitującą się posłankę obecnej kadencji, to myślę, że miałaby szansę wygrać, a na pewno być w czołówce :)
hi-pies21.09.2023, 12:56
Powiedziała wszystko co ją dyskwalifikuje jako posłankę.
Lojalność wobec prezesa ma się nijak do lojalności wobec narodu.

W kwestii zdradzieckich zmian w prawie geologicznym ani słowa. Jestem przekonany, że kiedyś ta pani o tym opowie i za to odpowie.
To było ostatnie głosowanie przed ustaleniem list wyborczych (sprawdźcie kto jak głosował).
Napisałbym tej pani co myślę o jej "pracy" ale komentarz pójdzie w "chmurę".
Gdybyście, nie daj Boże, wygrali po raz trzeci, to wam się prędzej Polska skończy niż kadencja.
Boski Darek21.09.2023, 12:53
Piękna laurka.

Tak to już jest w tym Pisie, że jak ktoś krytykuje i prawedę napisze, to albo jest trolem albo botem. Bo oni myślą, że ludzie są debilami. Część na pewno jest - to 30%. Reszta na szczęście myśli inaczej, tylko durny system w PL powoduje, że mniejszość rządzi większością. Ale spokojnie. Pierwsze będziecie s..ać pod siebie 15.10, a potem każdego następnego dnia, bo mam nadzieje, że braknie dla was miejsc w więzieniach.
Jasiek21.09.2023, 12:52
Nieśmiałe osobiste pytanie. Jak to się stało, że Pani jest jeszcze panną ?
pamiętający21.09.2023, 12:50
Nie powiem, ta Pani ma tupet a do tego bez krzty honoru. Trzeba mieć czelność aby najpierw w sejmie głosować za zamordyzmem sanitarnym by dokopać, zniewolić społeczeństwo, za zmianą prawa geologicznego, gdzie każdy z nas, jedną decyzją, jednym podpisem, bez prawa do odszkodowania, może zostać pozbawiony domu, działki, majątku, na który nie raz pracowało wiele pokoleń - i teraz "prosić" o głosy ??? Jak to powiedział Pan tvKurski "ciemny lud kupi, ciemny lud ma kupić wszystko" - zobaczymy ilu znajdzie się de..li, którzy zagłosują na tą Panią. Poraża, jaką ludzie mają krótką pamięć.
oxox21.09.2023, 12:49
Taki wywiad jak TVN-u z tow. Tuskiem
Jankowalski21.09.2023, 12:29
Afera mieszkania nie została wyjaśniona - mojego głosu bez tego nie będzie...
Php21.09.2023, 12:24
Santo subito za to poświęcanie dla łojcyzny
heavymetal NT21.09.2023, 12:02
Brawo Pani Aniu proszę wygarnąć tym "sojusznikom" Suwerennej Polski , że tak dalej być nie może.Narobili takiego bagna , że ciężki wstyd.
Osiol21.09.2023, 11:45
Ładnie umówiony wywiad bez jednego ciężkiego pytania powinien być oparzony jako,,artykul sponsorowany''
Podhalanin21.09.2023, 11:42
"Chcemy przypomnieć o tym, jak wielkim zagrożeniem jest powrót rządów Prawa i Sprawiedliwości do władzy" - ostrzega premier Mateusz Morawiecki w dniu 19.09.2023 i tyle w tym temacie.
Mateuszek21.09.2023, 11:32
Poważnie taki wywód na P24 wysmażyliście.Ło panie, i do tego druga część po południu. Żenada
jest super21.09.2023, 11:16
w ogóle to ja jestem super a moi koledzy tez są super więc nie wiem o co wam chodzi
Krościencon21.09.2023, 11:14
Oddaj mieszkanie komunalne! Taka pracowita, a na własny kąt jej nie stać po tylu latach (fragment usunięty - naruszenie regulaminu) Polaków.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl