11.10.2023, 17:28 | czytano: 11241

Sprawa zabójstwa 16-letniego Marcina z Zębu w 6. odcinku "Wakacyjnych zbrodni"

Materiały prasowe
W 6. odcinku „Wakacyjnych zbrodni” na Crime+Investigation Polsat dziennikarze pochylą się nad sprawą 16-letniego Marcina z Zębu, który został zamordowany w sierpniu 2014 roku.
12 sierpnia 2014 roku w Tatrach grupa mężczyzn wybierała się do pracy, do lasu. Nagle jeden z nich zauważył leżące na leśnej drodze ciało. Nie był pewien, czy ta osoba śpi, czy nie żyje. Gdy podszedł bliżej, okazało się, że pod kapturem nasuniętym na głowę miała krew i ślady od uderzenia.
Dzień wcześniej w Zębie odbywał się strażacki festyn. Wieczorem w ramach tego wydarzenia miała miejsce impreza taneczna. Młodzi ze wszystkich wiosek zjechali się, żeby bawić się do rana. Wśród nich był 16-letni Marcin, który na co dzień był spokojnym chłopakiem. Mimo to tego dnia pił alkohol. Nie wracał do domu z kolegami, zataczając się, wyszedł z imprezy i nikt go później nie widział.

Następnego dnia rano to jego ciało znaleźli drwale. Wszyscy byli wstrząśnięci tą sprawą. Dlaczego Marcin zginął? Nikt nie wierzył w to, że do zbrodni mógł dopuścić się jeden z mieszkańców Podhala, jeden „ze swoich”.

W czasie śledztwa wyszło na jaw, że podczas imprezy nocnej wielu świadków widziało samochód, który krążył po wsi i proponował imprezowiczom podwiezienie. Kilku z nich z propozycji skorzystało. Nie udało się jednak odnaleźć kierowcy samochodu. Policjanci nie mieli żadnego punktu zaczepienia. Do momentu, gdy jeden z nich wpadł na pomysł.

W lesie, w dniu znalezienia zwłok Marcina było mokro. Dookoła było błoto. Skoro ktoś wjechał autem w błotnisty teren, być może chciał to auto później umyć. To odkrycie okazało się przełomem. Policja sprawdziła każdą myjnie w okolicy i nagranie jednej z nich pomogło w dotarciu do mordercy.

- Brudny samochód - taki detal wystarczył, aby rozwiązać tę sprawę - Paweł Gnutek, sędzia, wiceprezes Sądu Okręgowego w Nowym Sączu.
Nie pomogło jednak w wyjaśnieniu przyczyny zabójstwa oraz tego, jak w ogóle do niego doszło. Prawda okazała się tak przerażająca, że nikt się jej nie spodziewał.

- Działał w sposób bardzo brutalny, bezwzględny, konsekwentny. Nie znał pokrzywdzonego, nie miał z nim żadnych zatargów - mówi sędzia Paweł Gnutek.

Emisja 6. odcinka programu „Wakacyjne zbrodnie” w środę, 11 października o godz. 22:00.

Mat. prasowe, r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Radek12.10.2023, 08:04
Wieczne odpoczywanie
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl