16.10.2023, 14:32 | czytano: 5405

Krzysztof Chmura: "Nie zdobyłem mandatu senatora, ale może to i dobrze"

Archiwum prywatne
- Kampania się skończyła, wielkie igrzyska demokracji są za nami. Jeszcze czekamy na ostatnie wyniki, ale Chmura tym razem nie zdobył Senatu - podsumowuje swój start w wyborach parlamentarnych kandydat do Senatu Krzysztof Chmura z Lipnicy Małej.
- Kampania była trudną drogą. Po raz pierwszy uczestniczyłem w tak dużym przedsięwzięciu jak start w wyborach parlamentarnych. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomogli mi ją ukończyć. Szczególnie mojej żonie Joli, która cierpliwie znosiła wszystko i przejmowała moje obowiązki, aby umożliwić mi rozwijanie się politycznie. Chcę także podziękować mojemu przyjacielowi Gabrysiowi Jędrolowi - to on przekonał mnie do udziału, a setki godzin rozmów i wspólnej pracy sprawiły, że nasza kampania prezentowała się jak najbardziej profesjonalnie - podkreśla.
- Kolejną osobą, którą chciałbym wymienić, jest Ryszard Wilk, nasz lider. Mam nadzieję, że zdobył mandat, ponieważ ciężka praca i zaangażowanie na wielu płaszczyznach zasługują na uznanie. Dziękuję również całej ekipie Konfederacji Okręg 14, zwłaszcza chłopakom z Podhala i z Limanowszczyzny, za ogromne wsparcie na terenie i poza nim.

Wdzięczność składam także mediom regionalnym, które dały młodym politykom szansę wyjścia poza lokalny horyzont. Na koniec chcę podziękować wszystkim, którzy mi zaufali, pomagali zbierać podpisy, udostępniali przestrzeń reklamową, przekonywali swoich bliskich oraz udostępniali moje nagrania i artykuły i w jakikolwiek przyczynili się do mojego wyniku. To sprawiło, że czułem wsparcie wielu osób, które uwierzyły we mnie!

Podsumowując, prawdopodobnie nie osiągnę wyniku 50 000 głosów, co dałoby mi osobiste poczucie zwycięstwa (choć nie mandat), ale osiągnąłem znakomity drugi wynik w Gminie Jabłonka - 35,59%. W Lipnicy Małej wygrałem, zdobywając ponad 50% głosów (dziękuję za to, bardzo doceniam!).

Co to oznacza dla mnie? Nie zdobyłem mandatu senatorskiego, ale może to i dobrze, bo szybkie zwycięstwo mogłoby mi uderzyć do głowy jak woda sodowa. Zamiast tego zdobyłem mandat Orawian - mandat zaufania. Warto dodać, że dostarczyło mi to informacji: "Krzysztof, potrzebujemy doświadczonego, energicznego przedstawiciela, ale musisz nadal pracować, aby to zaufanie było większe". Dla mnie to oznacza, że nie mogę całkowicie wycofać się z polityki, ponieważ zawiódłbym tych wszystkich, którzy pokładają we mnie nadzieje.
Jeszcze nie zdecydowałem, jaką drogę polityczną wybiorę. Muszę to skonsultować z żoną, ponieważ bez wsparcia rodziny nie zbuduję niczego dobrego. Kiedy emocje opadną, a sytuacja polityczna stanie się bardziej klarowna, podzielę się swoimi przemyśleniami.

I najważniejsze nie zapomnijmy o Kamilce Gill! Tej gry z czasem nie możemy przegrać! Ostatnia prosta ale bardzo ważna! - dodaje.

oprac. r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Zadbana trzydziestka16.10.2023, 21:31
Fan ma rację .... PiS kupił głosy za 800 zł + a teraz ma być obniżone bo Tusk zawsze mówił że niema pieniędzy na taki program 250 to jest dość na dzecko
Osiol16.10.2023, 19:03
Nie dorósł czy co??? Że twierdzi że dobrze... Ech miekiszon?
Smutna16.10.2023, 17:59
Pewnie, że dobrze! Też tak uważam i cieszę się niezmiernie!
Janina16.10.2023, 17:50
Niestety ten Pan w Lipnicy jako sołtys nie zrobił nic więc gratuluję porażki ????
thomss16.10.2023, 15:38
ludzie poza Podhalem, szczególnie na zachodzie, sprzedali Polskę niemcom za nic...
fan politycznej propagandy16.10.2023, 14:55
ludzie na Podhalu sprzedali swoją godność za zasiłki.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl