20.10.2023, 14:48 | czytano: 1929

Halina Olejniczak i śp. Helena Rysula i z tytułami “Zasłużony dla Gminy Kościelisko” (zdjęcia)

zdj. Marcin Szkodziński
Podczas uroczystej sesji Rady Gminy Kościelisko wójt Roman Krupa wraz z przewodniczącym rady Arturem Bukowskim wręczyli pamiątkowe dyplomy zasłużonym mieszkańcom gminy. Tytuł śp. Helenie Rysuli został nadany pośmiertnie.
“Zasłużony dla Gminy Kościelisko”, to tytuł nadawany osobom, które wpisały się w historię wioski oraz gminy, które zasłynęły nie tylko z działalności na terenie gminy, ale również promowały swoją postawą miejscowość.
Śp. Helena Rysula odznaczona została pośmiertnie za swoją pracę zwłaszcza do Ochotniczej Straży Pożarnej w Kościelisku. - Helena Rysula ur. 01.01.1950 w Kościelisku. Całe życie związana była z Kościeliskiem. Szkołę podstawową ukończyła w Kościelisku, następnie szkołę zawodową w Zakopanem, po czym podjęła pracę jako sprzedawca. Była wieloletnim pracownikiem PSS Społem Zakopane, kierownikiem sklepu Podhale. Była wielką pasjonatką straży pożarnej, stąd w 1979 roku postanawia dołączyć do OSP Kościelisko. W 1996 roku została prezesem jednostki. Zawsze otaczała się młodymi ludźmi, których werbowała i motywowała do społecznej pracy w jednostce, w tym swoich trzech synów, a następnie wnuków wraz z ich przyjaciółmi. Wokół nich zaczęła gromadzić się aktywna część strażaków. Niezwykle ważne dla niej było aby OSP Kościelisko wyróżniało się na tle jednostek z powiatu, województwa a nawet całego kraju. Nie było dla niej rzeczy niemożliwych. Swoimi pomysłami i decyzjami doprowadzała do szeregu zmian na lepsze. Zakupiono dużo nowego wyposażenia, remontowano remizę, całkowicie wymieniono tabor pozyskując kilka samochodów, w tym dwa fabrycznie nowe. W trakcie negocjacji z przełożonymi zawsze powtarzała: ,,moi chłopcy muszą mieć sprzęt nowy oraz z najwyższej półki" i to potrafiła osiągnąć i sfinalizować - czytał w laudacji Artur Bukowski, przewodniczący Rady Gminy Kościelisko.

Nagrodzona zapadła także w pamięci wójta gminy. - Śp. Helena Rysula, dla mnie zawsze Pani Helena. Osoba do której na przestrzeni lat żywiłem bardzo duży szacunek i sympatię. Od urodzenia związana z Kościeliskiem. Osobiście zawsze kojarzyć mi się będzie z dwoma miejscami: 1. PSS Społem gdzie była wieloletnim pracownikiem i kierownikiem sklepu Podhale. Często w tym miejscu miałem okazję być, z racji wykonywanej wtedy przez mojego tatę pracy. Pani Helena zawsze z papierosem, w swoim zadymionym biurze z dużym kalkulatorem. Pamiętam to dobrze. Zawsze konkretna, wyrazista. 2 miejsce to oczywiście OSP Kościelisko. Nierozerwalnie związana ze strażą, z ochotnikami. Zawsze na miejscu, zaangażowana, walcząca. Straż była dla niej drugim domem, i tak naprawdę na każdym kroku dawała temu wyraz - wspomina nagrodzoną Roman Krupa, wójt gminy Kościelisko. - Była osobą wesołą, skorą do żartów. Uśmiechnięta i życzliwą ludziom. Była nieszablonowa, jak się z jednej strony czegoś nie załatwić, próbowała z drugiej. I tak krok po kroku, dzięki zaangażowaniu udawało się jej zmieniać oblicze straży, rozwijając ją. Pani Helena lubiła młodych ludzi, widząc w nich przyszłość. I co najważniejsze dawała im szansę, wierząc w nich. A to nie zawsze idzie w parze. Zarażała swoją energią i upartością. Mało kto chyba nie znał Heleny Rysuli. Jest ona zasłużonym mieszkańcem Kościeliska. Nie mam co do tego wątpliwości. Cieszę się, że pośmiertnie możemy przyznać Helenie Rysuli to wyróżnienie - dodał.

Pamiątkowy dyplom w imieniu zmarłej odebrali jej najbliżsi. - Może tylko kilka razy u babci zjadłem ciepły obiad - wspominał wnuk śp. Heleny Rysuli, który mówił o tym jak bardzo jego babcia angażowała się w życie jednostki OSP i w sprawy gminy.

Drugą z nagrodzonych jest Halina Olejniczak. - Halina Olejniczak, z domu Krzeptowska, Urodziła się w Kościelisku w 1960 roku. Od dziecka lubiła jeździć na nartach. Miłość do sportu wyniosła z domu rodzinnego. Siostra jej mamy była znaną biegaczką narciarską. Halinka zapisała się do klubu sportowego bo to była szansa na zdobycie prawdziwych biegówek oraz na wyjazdy na zawody i obozy treningowe. Halina Olejniczak postawiła sobie za cel utworzenie profesjonalnych tras biegowych w Kościelisku. Najpierw przekonała do tego pomysłu ówczesnego wójta, by gmina sfinansowała ratrakowanie tras, przebiegających po prywatnych działkach, które w zimie nie są użytkowane przez gospodarzy, a są przepięknie położone. Następnie przekonała właścicieli, aby zgodzili się nieodpłatnie na użyczenie swoich gruntów pod trasy narciarskie na okres zimy. Nie było to łatwe zadanie, ale udało się uzyskać pisemne zgody i od 2013 roku setki narciarzy korzysta z tych tras, które jak magnes przyciągają turystów do naszej miejscowości. Dzięki tej inicjatywie, miejscowi również chętnie wychodzą pobiegać. Natomiast dzieci z klubów sportowych mogą trenować na miejscu i być może w przyszłości powiększą grono olimpijczyków - czytał laudację Artur Bukowski.
- Znana wszystkim Halinka. Pogodna, bezpośrednia, osoba o niespożytej energii i chęci do współdziałania. Nie mamy formalnego tytułu ambasadora gminy Kościelisko, ale nie mam wątpliwości, że Halina Olejniczak takim ambasadorem jest. Jest naszym ambasadorem. Reprezentując nas na zewnątrz, podczas różnych wydarzeń i aktywności. Halinka ma sporo znajomości, jak na ambasadora przystało. To co pewnie wszyscy u niej podziwiam i czego zazdraszczam, to radość życia. Tak, “zazdraszczam”, bo w Gminie Kościelisko nie zazdrościmy, a zazdraszczamy. Ja z punktu widzenia aktywności właśnie, którą podejmuje Halinka staram się za nią nadążać. Z reguły z „Dzień dobry” na Fb jest wcześniej ode mnie. Z reguły kiedy my jedziemy do pracy, ona już wraca z gór. Kiedy myślimy, żeby odsapnąć ona wraca ze spaceru z psem. Niespożyta energia. Ta chęć życia powoduje, że jest inicjatorką, współorganizatorką wielu wydarzeń na terenie Gminy - mówił Roman Krupa. - Wspólnie z innymi osobami doprowadziła do powstania, rekreacyjnych tras biegowych na Chotarzu, które stały się już wizytówką Kościeliska i przyciągają w zimie rzesze biegaczy narciarskich. Halinka ma pełną głowę pomysłów. I tylko pewnie czasu brakuje jej do ich realizacji. Tak, ja to też czuję. O jeszcze jednej kwestii należy i trzeba w przypadku Halinki wspomnieć. O miłości do Kościeliska. Wszędzie gdzie się udaje, cokolwiek czyni pamięta o tym, że jest z Kościeliska. Często rozmawiam z osobami z Polski i okazuje się, że oni już spotkali Halinkę wcześniej, naszą ambasador i dobrze wiedzieli, że jest z Kościeliska, gdzie jest Kościelisko, itd. Tę miłość do Kościeliska widać w każdym aspekcie - dodał.

Halina Olejniczak odbierając nagrodę wspomniała, że to wyróżnienie jeszcze bardziej mobilizuje ją do dalszej pracy.

ms/zdj. Marcin Szkodziński
Może Cię zainteresować
komentarze
urzyndnik21.10.2023, 10:38
A U NAS W GMINIE NIE MA takich wyróznien!! pani wójcina nikogo nie docenia sama z siebie zachwycona !!!!!!!! ale wybory przed nami ,!!!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl