W nocy funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali w Lipnicy Wielkiej samochód z nielegalnymi imigrantami z Syrii.
Zatrzymany kierowca - obywatel Kazachstanu - został przesłuchany w charakterze osoby podejrzanej o organizowanie nielegalnego przemytu. Cudzoziemiec przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Natomiast 5 obywateli Syrii nie posiadało żadnych dokumentów uprawniających ich do legalnego pobytu na terytorium RP - nielegalnie przekroczyli granicę wbrew obowiązującym przepisom ze Słowacji do Polski. Cudzoziemcy oświadczyli, że początkiem 2023 r. udali się nielegalnie do Turcji, a następnie drogą morską do Grecji, gdzie przebywali około miesiąca. Swoją podróż kontynuowali pieszo i nielegalnie przez Macedonię, Serbię do Węgier. Z Węgier samochodem zostali przetransportowani do Słowacji. Tam zostali zatrzymani i otrzymali dokumenty potwierdzające ich legalny 30-dniowy pobyt wyłącznie w Republice Słowacji. Podjęli próbę dostania się do Czech, lecz tam zostali zawróceni do Słowacji. Następnie udali się samochodem dostawczym do granicy z Polską. Opuścili pojazd i dalej udali się pieszo przekraczając w niedozwolonym miejscu granicę słowacko-polską. Kiedy byli już na polskiej stronie, podjechał po nich samochód. Po przejechaniu około 5 kilometrów pojazd, którym podróżowali został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej na jednej z lokalnych dróg. Migranci świadczyli, że celem ich podróży miały być Niemcy i Holandia.
Strona słowacka odmówiła przyjęcia zatrzymanych obywateli Syrii w ramach readmisji uproszczonej. W związku z powyższym wobec cudzoziemców Komendant Placówki SG w Zakopanem wszczął postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu. Wydał też - każdemu z cudzoziemców z osobna - nakaz zgłaszania się raz w miesiącu do Placówki Straży Granicznej w Zakopanem.
Źródło: KOSG, r/