FELIETON. "Zaskoczony byłem obecnością menory w naszym parlamencie i kultywowaniem żydowskich świąt. Nie przeszkadza to posłom, którym przeszkadza krzyż i przy tej okazji mają tyle do powiedzenia o świeckim państwie. Tak myślę, czy w Knesecie stoi szopka? A u nas, czy jest miejsce z dywanikami dla muzułmanów? Jakieś prawosławne ikonki?" - pisze Maciej Jachymiak, lekarz, nowotarżanin, były samorządowiec i polityk.
Hej, to zaś jo !
Ale w sejmie głosują przeciw. Do tego niegodnego czynu wiedzie ich główny celebryta.pl, Pan Szymon. Powstaje nowy rząd. A przecież każdy widział, że pis wygrał wybory! Kobiety znów umniejszone w rolach. A przecież są solą narodu! Nie kradną, nie kłamią, nie zmieniają partii jak rękawiczki... Może dlatego mają tak pod górkę?
Jak już Pinokio odegrał swoją rolę, a wyeksploatowany ex wuc narodu wskazał któryś raz palcem tego samego agenta… oglądalność spadła. I wtedy powstał odcinek z posłem Braunem. Czad! Zgasił w sejmie chanukową menorę! Cały w bieli!
Odcinek ten był wielce inspirujący. Zauważyłem, że poseł Braun przystępując do nowej pracy nie odbył szkolenia p-poż. Włączył gaśnicę zdecydowanie za wcześnie. Spowodował, że wszyscy uczestnicy sejmowej chanuki zostali pokryci białym proszkiem. Nowy minister sprawiedliwości uznał, że to zagrożenie dla życia lub zdrowia ww., rasizm i jeszcze coś tam. 4 paragrafy. No, to Pan Zbyszek ma godnego następcę…
Zaskoczony byłem obecnością menory w naszym parlamencie i kultywowaniem żydowskich świąt. Nie przeszkadza to posłom, którym przeszkadza krzyż i przy tej okazji mają tyle do powiedzenia o świeckim państwie. Tak myślę, czy w Knesecie stoi szopka? A u nas, czy jest miejsce z dywanikami dla muzułmanów? Jakieś prawosławne ikonki?
Od dawna mam przeczucie, że to gadanie o świeckim państwie to ściema. Nadchodzi nowa religia i nic nas przed nią nie uchroni. A już na pewno nie zepsuty, współczesny Kościół. Nowa religia ma swoje zasady. Świeckie państwo, tolerancja, prawa kobiet, równouprawnienie, ekologia, wege i inne. Biedny poseł Braun. Na pewno dopadnie go współczesna inkwizycja. Która, na marginesie, całkiem sprawnie już działa…
Co zaś się tyczy telenoweli, to myślę, że po epizodzie z posłem dojdzie do szybkiej zmiany tematu. Bo startuje kampania samorządowa. Głosowanie za 4 miesiące! Będziemy się nim pasjonować bardziej niż sejmem. Czy pis znowu wygra wybory do powiatu, a potem wyjdzie, że przegra, a Grupa Polityczna Raba Ważna znów wszystkich rozklepie? Czy, jak wieszczą, koniec na nią przyszedł…
A w Mieście? Nasza Wataha zatrudniła pancię do robienia propagandy, ale ta zrezygnowała. Nie dziwię się. Wciskanie ludziom, że Wataha to sukces i przyszłość jest zadaniem, które przerośnie każdego. Tylko Jacek Kurski by dał radę. Na pewno by znalazł jakieś kawałki spełnionych obietnic. I wykazał, wbrew rzeczywistości, że kobiety, przynajmniej te z Naszej Watahy, to anioły, i wcale nie są łapczywe i zakłamane…
Maciej jachymiak
