20.12.2023, 09:05 | czytano: 2396

Z dachu budynku szkoły zwisał kawał żelastwa

Fot. KP PSP w Zakopanem / Facebook
Zakopiańscy strażacy zostali wezwani do szkoły przy ul. Sienkiewicza. Z dachu budynku zwisał uszkodzony "śniegołap". Metalowy element był zagrożeniem dla przechodniów.
Strażacy z pomocą drabiny dostali się na dach i zlikwidowali zagrożenie. Nikomu nic się nie stało.


r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Optymista20.12.2023, 16:48
@w
Nagłe zdarzenie losowe - to rozumiem. Zimy są różne ale śniegu tyle co kot napłakał. Gdzie jest zarządca obiektu.
Gdyby śniegu było z metr, to pewnie byłby już prokurator bo śniegołap byłby na dole i oby nie na czyjejś głowie, a staż zabezpieczała by wtedy cały teren
w20.12.2023, 11:58
Spokojnie, z pewnością rozsądnie dysponują swoimi zasobami ludzkimi i na wypadek innego alarmu byliby gotowi pojechać na interwencję. Druga sprawa, kto miał ściągnąć ten element z publicznego budynku jak nie strażacy przeszkoleni w pracach wysokościowych? Do czasy znalezienia kogoś odpowiedniego to mogło komuś zrobić krzywdę. Wtedy pytanie byłoby odwrotne, gdzie była straż, gdzie były służby...
Optymista20.12.2023, 10:59
Czy straż pożarna to jest od takich rzeczy. A gdyby się paliło i byłby potrzebny taki sprzęt to co wtedy.
Do pożarów i zdarzeń drogowych jeżdżą, do kotów na drzewach jeżdżą, do sopli na dachach i balkonach też, do topielców również, do rozlanego oleju na drodze i do innych czasami bzdurnych zgłoszeń a zarządcy mają to gdzieś
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl