Robert Wodziak: "Artykuł jest krzywdzący dla zdecydowanej większości radnych Rady Gminy Raba Wyżna"

Uderz w stół a "trąba nie dająca dzwięku" sie odezwie. Cieszę się że przeczytałeś mój komentarz.

Tylko rozważny człowiek może to zatrzymać.

Każdy nowy ulegnie kasie. A klekoczą po dziedzinie że pod młotek za nowych włodarzy pojdzie wszystko. Tylko się bać

Krzysztof Biel - twoja diagnoza w tej sprawie to jak gołąb ... o parapet
jest prawo administracyjne, którego nie rozumiałeś i nigdy nie zrozumiesz o czym świadczą twoje wcześniejsze działania

Jeśli już ktoś zapłaci za cofnięcie decyzji to tylko Ci co za nią orędowali. Jasne, wiem, dzisiaj urzędnik nie odpowiada w żaden sposób za błędne decyzje bo takie mamy chore prawo. Ale na szczęście jest jeszcze czynnik ludzki czyli my wyborcy. I teraz Wam powiem kto za to zapłaci: Pierwszy Siarka, potem Faber a na końcu Garbacz. Wszyscy wylecą za burte przy tych wyborach. Dla nich, uzależnionych od władzy będzie to największa kara jaką mogą ponieść. Gorsza od więzienia. Bo mysleli że będą całe życie rządzić i powiat jest ich. Zapędy socjopatów...

Jeśli decyzja będzie cofnięta to zapłacą ci którzy doprowadzili do tej chorej sytuacji. Mieszkańcy Raby Wyżnej płacą już od roku swoim świętym spokojem.

oglądam te transmisje obrad : panie z Orawy /bez obrazy/ niewiedzą gdzie są i o co chodzi, potem ślicznotka myśli czy się ładnie ubrała,następny nie powinien być bo nie z Raby,potem 2 emertyki też różnie bywa,potem może być,oo a ten z Sieniawy już zarażony/rustykiem/ następnie Skawa chce pracować bez kasy w wolontariacie ten drugi byle nic nie musiał robić bo jest radnym, sołtys też cicho no i pan starszy chyba tylko on ogarnia po co jest radnym, sołtys walczy a pani dyrektor to negatyw i przewodniczący woda leje się wszędzie iiiiiiiiiiiii taka ta rada,mało warta!

Tylko pani prezes na wójta
będą 4 biogazownie w Rabie
bo jedna to za mało
w kazdej miejscowości Orawy obiecuje kandydat
w kazdej na Podhalu

Po cofnięcie pozytywnej decyzji inwestorowi będzie się należeć odszkodowanie? Kto je ew zapłaci?

Bardzo ciekawe wnioski płyną z tych Twoich obserwacji, oby reszta Rabian miała choć po części taką zdolność postrzegania i łączenia puzzli w logiczną całość. Dodatkowo przyda się też dobra pamięć żeby przez następne 3 miesiące pewne fakty nie uleciały...

Rabianie co budujecie to biogazownie bo moim trochę gnoju ,kupicie

Jak to możliwe, żeby kilku cwaniaków tak rolowalo większość w Rabie?
Głosujcie dalelej na tych samych a będzie tak samo śmierdząco.

Pan "pokrzywdzony" całe życie w polityce robi i nie widać żeby coś osiągnął . Co zrobił dla Raby, co zrobił jako sekretarz Rabki ? Nawet zbieranie podpisów pod "3xTak" mu średnio szło że nas Pan nie przekonywał tak jak i zakladane wtedy struktury po.

Cóż pan Robert Wodziak ma rację starają się coś robić.. coś tylko tak naprawdę dlatego że sytuacja czyli stowarzyszenie EKO i zebrane przez nich głosy sprzeciwu mieszkańców do tego zmusiło. Cóż sprawa wygląda na prostą i w normalnym kraju byłoby dawno po niej. KWOR wydzierżawił grunty rolnikowi na papierze a właściwie komuś kto go pokazał ( czy działalność rolną oprócz obecnej w miejscu dzierżawy ta osoba posiada?) Cel jak na moją skromną opinie prosty ... przejąć grunty jedne z najatrakcyjniejszych w Rabie i Gminie na własność. Banał ale jednak tak sądzę nie oskrażam dla tych co chcą włóczyć po sądach komentujących. To moja opinia. I tu zaczyna się ciekawostka.. jest podnajemca inwestor i jeszcze sporo dziwnych działań, złożenie przez osobę nie umocowaną wniosku (znowu moja opinia) o zmianę tego terenu na rolny... bo tam nie ma terenu rolnego i nawet nowa specbiogazowniana ustawa nie chwyta. Złożenie wniosku do starostwa o wydanie decyzji o biogazownie ... i wycofania jego. I sławetny wniosek o wydanie decyzji nie dotyczącej biogazowni jako samo takiej tylko jako kruczka budowy jej przy okazji Remontu i chyba przebudowy nie działającej w tej epoce kotłowni z długą nazwą i obiektami wyskokimi i zajmującymi o niebo więcej niż sam budynek kotłowni. Kruczek polega na wykorzystaniu wpisu że istniejące obiekty służące dotychczasowemu użytkowaniu można przebudować naprawić, ale nie budować biogazowni. I tu dzieją się rzeczy ciekawe starostwo ostatecznie rękoma starosty, który jak twierdzi nie podpisał wydaje decyzję. Na nieszczęście dzierżawcy ktoś doczytał i zaczeło się dociekanie.. I w tym momencie dokładne przeglądniecie dokumentacji i zmierzenie się z sytuacją w terenie oraz planem zagospodarowania czyli prawem lokalnym proces powinno zakończyć a właściwie decyzja (w mojej ocenie) nie powinna być pozytywna. I tu zaczyna niestety widać dokładnie stronniczość w interpretowaniu sytuacji przez p. posła Siarkę, który aż specjalnie pofatygował się by dać reprymendę radzie i mieszkańcom.. że czego się czepiają tak ma być i już. Do tego totalnie wzrasta aktywność polityków lokalnych wywodzących się z tego samego ugrupowania co poseł oraz bardzo dobrego przyjaciela starosty . Na początku w sposób zakamuflowany pomaga też p. radna Ola no młodzi z stowarzyszenia kupili to że jej zależy na nich.. a jej chodziło by szef miał dostęp do wiedzy co zrobią a ona się nie wychylała.. bo przecież co najwyżej się wstrzymywała lub wychodziła z głosowania nad uchwałami dotyczącymi tego tematu. I tak minął rok.. i niestety układ rządzący się zmienił w państwie. Czy to tak trudno zobaczyć ? A dzierżawca co robi ano powoli zapuszcza budynki .. niech się sypią łatwiej będzie wyburzyć.. burzy też zburzył letnią stodołę założe się że bez zezwolenia i zgłoszenia .. powyciągał okna w stajni koło pałacu dziury w dachach nie łata, wywali poddzierżawcę z stolarnią .. a nie były też sukcesy przebudował stajnie o ile wiem (domniemanie) bez zezwolenia i zgłoszenia i dla ciekawostki stoi ona na drodze gminnej - wątpiący proszę sprawdzić mapy. Dla mnie osobiście niestety wygląda to na celową niegospodarność, na którą nie reaguje KWOR zarządzający terenem - to widać wystarczy się przejechać. Sami odpowiedźcie sobie dlaczego tak się działo. Dlaczego urzędnicy w starostwie nie zauważyli kruczu (dla mnie przekrętu) i wydali decyzję na coś co zgodnie z prawem lokalnym Gminy nie powinno się znaleźć. A tym co mają jakieś wątpliwości dlaczego akurat ta lokalizacja pasuje dzierżawcy wyjaśnię - ona ma pełną infrastrukturę potrzebną by zarabiać na biogazowni bez kosztów dodatkowych, droga asfaltowa (gminna) transformatory wysokiego napięcia - bo chcą sprzedać prąd który wytworzą ogrzewając w kotłowni. I to wszystko free, my jako mieszkańcy gminy, my jako obywatela państwa (bo grunt jest skarbu państwa) jesteśmy inwenstorami a jeszcze "inwestor" sam o tym mówił że zamierza skorzystać z dotacji znów skarbu państwa. Jak wygląda wsparcie polityczne można było zobaczyć podczas kampanii wyborczej patrzący z plakatu poseł Siarka spoglądał pierwsze ze stajni koło pałacu później z szlabanu pod najazdem stodoły by ostatecznie pilnować swoim plakatowym okiem kotłowni która rzekomo będzie przebudowano podobno w biogazownie. Nie ma nic złego że gość chce zarobić zrobić biogazownie czy inne takie tam atrakcji tylko po grzyba ściemniać i kombinować? Bo by się nie dało? Bo nie jest to w porządku wobec innych? Obawiam się że i tak ma ten Pan to gdzieś i ma prawo, my też możemy się na to nie zgadząć. Odnośnie wyborów i tego co będzie się działo. Nie prościej zgłosić swoich kandydatów czy nawet siebie? To jest ten moment kochani kiedy macie możliwość decydować jak będą wyglądały sesje gminy powiatu województwa. Macie możliwość decydowania.. tylko uważajcie kogo wybieracie :) Dobrej reszty dnia. Kochana Radni życzę wam mądrości w wybieraniu tego co dobre dla waszych społeczności i cierpliwosci w słuchaniu czego chce większość bo w tym niedoskonałym systemie demokracji to większość ma rację. Życzę też wam i sobie żebyście nie obawiali się mówić o prawdziwych poglądach i przekonaniach. Pani Olu śmiało proszę powiedzieć chcę by powstała biogazownia tam na podstawie decyzji na kotłowni (według mnie wadliwej i nie zgodnej z prawem lokalnym), śmiało wyborcy powinni to wiedzieć. Jeśli jest tylu chętnych na taki obiekt w Rabie zrozumieją a Pani będzie radną, Wójciną czy kim pani marzy zostać :)

Czas na nowego wójta i nowych radnych.

wodziaka był dobry jak robił pieczątki ...

Ten Robert Wodziak, to pierwszy /.../ wójta Dziwisza wszystkie te bzdury co wypisuje to były ich pozorne maskujące działania przeciw biogazowni po fakcie już dokonanym o którym dawno gminna rada wiedziała co się robi,a poza tym oni w tym sami siedzieli i siedzą z faryzeuszem Dziwiszem wojtem ,a pozorne interwencje przez gmine i Dziwisza wójta były podejmowane do swoich kolesi którzy wspólnie ukartowali powstanie biogazowni w Rabie Wyznej,to jest to samo jakby złodziej pisał do złodzieja oddaj to co zabrałeś!

No, kto uważny ten wie, że nie wszyscy radni w Rabie są za budową biogazowni. Zawsze to była tylko jedna radna babeczka od Posła z Podsarnia. A radny z Sieniawy to nawet kiedyś brał udział w strajku przeciwko budowie biogazowni, ale widocznie mu bocian zaklekotał coś jak leciał na Orawę. Tylko zastanawia mnie ten wilk w skórze. Może to będzie wilczyca?

Robert co Ty pier.....??? Oglądałem cała sesje i to właśnie Ty narzuciłeś tą uchwałe. Posłuchaj sam sie siebie co mówisz przed głosowaniem nad uchwałą. Chciałeś sie chłopie przypodobać Edkowi czy Artkowi? W tej Twojej yyyy wypowiedzi poczułem że yyyy piłeś do swojej sprawy karnej jako podejrzanego. Naprawde chcesz to wyciągnąć przed wyborami????

Chciałem przypomnieć że od 11 września obowiązuje tzw. specustawa biogazowa wprowadzona przez PIS która pozwala mi. na budowę biogazowni bez limitu odległości od zabudowań mieszkalnych. Co więcej od 25 stycznia są przyjmowane wnioski o dofinansowanie takich inwestycji. Więc ja to jest panowie i panie z PIS-u wiatraki muszą być budowane w odległości 500 metrów bo szumią i przeszkadzają a biogazownię można postawić sąsiadowi pod płotem razem z otwartym zbiornikiem na poferment który niestety nie pachnie fiołkami. I jak to jest panowie i panie z PO i koalicji że przed wyborami zabiegaliście o zapisanie minimalnej odległości dla tego typu inwestycji a teraz o tym zapomnieliście? Czy chodzi o to żeby wykonać wytyczne UE a potem udawać że to nie wasza wina. A może warto spojrzeć na tych którzy już mają te biogazownie- w latach 2013- 2014 powstały niedaleko nas dwie biogazownie w Zubercu i Twardoszynie i ...i tyle. Naśladowców nie ma- przypadek? Nie sądzę. Problemem staje się tzw. poferment który nie jest nawozem idealnym a dodatkowo po zimie musi być wywieziony w stosunkowo krótkim czasie a jeśli w tym czasie trafi się ulewny deszcz to rybki w Rabie popłyną brzuszkami do góry.

Artykuł Pana redaktora Roberta Miśkowca był obiektywny a nie krzywdzący. Przewodniczący Rady Gminy Raba Wyżna jest przewrażliwiony a prawda jest taka że mógł panować nad dyskusją i przewidzieć konsekwencje decyzji podjętej przez Radę. Fakt jest taki że Rada Gminy Raba Wyżna odrzuciła wniosek Stowarzyszenia którego intencją było zablokowanie inwestycji związanej z budową biogazowni w Rabie Wyżnej. Panie Wodziak trzeba było myśleć co robicie i jaki to przyniesie efekt. Nie panuje Pan nad dyskusją na sesji. Jak przez internet słuchałem Waszej dyskusji na radzie i wypowiedzi niektórych radnych to byłem zażenowany. Aż mi się nie chce komentować wypowiedzi radnego Grzegorza z Sieniawy... nielogiczne, mgliste i nie na temat... O Strategii Rozwoju na kolejne 10 lat dyskusja trwała 10 minut a o prostej ankiecie na temat kompostowników dyskutowaliście kilka razy dłużej. Z artykułu wynika natomiast jedno że Wójt Andrzej Dziwisz dalej jest z mieszkańcami i sprzeciwia się budowie biogazowni. Po jego wypowiedzi na sesji Faber dostał pewnie białej gorączki.... Ale Wójt Dziwisz ma racje.... jak można było wydać pozwolenie na budowę trzech ogromnych silosów technologicznych po 14m wysokości pod przykrywką remontu kotłowni.... Rabianie nie bądźcie głupi... nie dajcie się zbajerować Pani Oli i Pani Prezes Banku. Chcecie żeby Wami dwie baby rządziły przez kolejne 5 lat plus poseł sterujący nimi? Rabianie nie bądźcie głupi...