22-letni nowotarżanin pistoletem na kapiszony groził ekspedientce i żądał pieniędzy z kasy sklepowej i alkoholu.
2 marca przed północą do jednego ze sklepów całodobowych na terenie Nowego Targu wszedł zamaskowany mężczyzna. Po podejściu do kasy wyjął z kieszeni pistolet, który skierował w kierunku ekspedientki i zażądał wydania gotówki. Początkowo chciał 10 tysięcy złotych. kobieta jednak stanowczo odmówiła, czym rozbójnik był bardzo zaskoczony. Po nieudanej próbie uzyskania pieniędzy zażądał wydania alkoholu, czego ekspedientka również odmówiła. Zdezorientowany całą sytuacją ostatecznie zabrał z półki dwie butelki likieru i uciekł ze sklepu. Kobieta próbowała go jeszcze dogonić, ale zniknął między blokami. Źródło: KPP Nowy Targ, r/