Po raz 22. setki nowotarżan uczestniczyły w piątkowy wieczór w Drodze Krzyżowej ulicami Nowego Targu.
Modlitewne spotkanie, które przez 22 lata wrosło w tradycję wielkopostną stolicy Podhala, zorganizowały - podobnie jak rok temu - oddziały Akcji Katolickiej, działające przy parafiach: Najświętszego Serca Pana Jezusa i Św. Katarzyny. Nabożeństwo rozpoczęło się przed Krzyżem Misyjnym przy kościele NSPJ, a że pogoda dopisała, to ulicami: Królowej Jadwigi, Krzywą, Kopernika i Szaflarską na nowotarski Rynek szły w procesji tłumy. Autorką tegorocznych rozważań, czytanych podczas kolejnych stacji była s. Regina Wiedro. I przyznać trzeba, że w czasie, w którym przychodzi nam żyć - czasie pełnym podziałów, w swoich słowach pasjonistka nie uciekała od tego, co dzieli. Były przeprosiny Chrystusa za odejścia od Kościoła, ale też za lekceważenie i pomniejszanie roli kobiety, za zaparcia się spowodowane lękiem przed reakcją otoczenia, ale i za grzechy zarówno wiernych, jak i kapłanów, które Kościół osłabiają.
Rozważania te czytali i krzyż na zmianę nieśli m.in. przedstawiciele grup parafialnych i - tradycyjnie - Ochotniczej Straży Pożarnej z Kowańca, Związku Podhalan, Rycerzy Kolumba, Solidarności.
2-godzinne nabożeństwo zakończyło na Rynku wspólne odśpiewanie Apelu Jasnogórskiego.
p/