W czwartek przed wejściem głównym do budynku Starostwa Powiatowego w Zakopanem odbędzie się protest architektów. - Na konferencji zamierzamy przedstawić swoje niezadowolenie z obecnie panującej sytuacji w wydziale budownictwa i architektury. Szacujemy obecności około 150-200 osób - zapowiada Maciej Kubicki, architekt z Białki Tatrzańskiej.
W zeszłym roku architekci przygotowali petycję, pod którą podpisało się 175 osób. - Od kilkunastu miesięcy mierzymy się z ogromnymi problemami związanymi z przeprowadzeniem procedury pozwolenia na budowę, a sytuacja, z którą mamy obecnie do czynienia jest wręcz patologiczna. Proces wydawania pozwoleń na budowę przez Starostę Tatrzańskiego cechuje przewlekłość i stronniczość. Czas trwania postepowania w skrajnych przypadkach przekracza rok. Decyzje w podobnych sprawach są rozpatrywane w skrajnie różny sposób, co podważa zaufanie do architektów, ale też do organu, co już z kolei stoi w jawnej sprzeczności z podstawowymi zapisami prawa. Indywidulane apele architektów oraz spotkania nie przyniosły oczekiwanego efektu. Stan obecny nie tylko jest trudny dla architektów, którzy są z reguły pełnomocnikami stron, ale uderza w poszczególnych obywateli, którzy realizują swoje podstawowe prawa - argumentowali powody petycji autorzy.Reprezentujące Prawo i Sprawiedliwość władze starosta tatrzańskiego nigdy szeroko nie odniosły się do skarg i zarzutów. Jednak w najnowszym programie wyborczym Jedności Tatrzańskiej, która współrządzi powiatem wspólnie z PiS-em, pojawił się postulat dotyczący restrukturyzacji i usprawnienia funkcjonowania Wydziału Budownictwa poprzez wyznaczenie jednego członka Zarządu Powiatu odpowiedzialnego za Wydział, rozpatrywanie pozwolenia na budowę w zależności od rodzaju inwestycji (zabudowa jednorodzinna, zabudowa usługowa, pozwolenia na inwestycje publiczne), wprowadzenie rejonizacji dla pracowników wydziału zgodnie z obszarami dla planów miejscowych i wyeliminowanie konfliktów interesów.r/