Mimo surowych kar, jakie za to grożą, nadal w naszym regionie dochodzi do przypadków niszczenia bilbordów wyborczych. Ostatnio takie przypadki zgłosili komitet Nasa Gmina z Bukowiny Tatrzańskiej i kandydat do Rady Powiatu Nowotarskiego Tadeusz Rafacz. Sprawy trafiły na policję.
"Tak walczy ze mną konkurencja! Zniszczone i zerwane plakaty oraz banery w całej gminie! Na zdjęciach przykład z Czarnego Dunajca! Poszło zgłoszenie na policję, ale nie spodziewam się efektów działania!" - napisał na FB Tadeusz Rafacz. W ostrzejszym tonie wypowiedział się komitet Nasa Gmina Bukowina Tatrzańska: "Panie Wójcie Andrzej Pietrzyk, Pan zaapeluje do swoich, by nie grali tak brudno!".
Przypominamy, że w czasie trwania kampanii materiały wyborcze podlegają ochronie prawnej. Zgodnie z art. 67 kodeksu wykroczeń, za niszczenie plakatów wyborczych grozi kara aresztu albo grzywny do 5 tysięcy złotych. Z kolei za prowadzenie agitacji wyborczej na terenie urzędów administracji rządowej lub administracji samorządu terytorialnego bądź sądów, grozi kara grzywny do 5 tysięcy złotych.
oprac. r/