Silny wiatr, dochodzący do 110 km/h, a momentami i więcej, który od rana wieje na Podhalu, sprowadza coraz większe niebezpieczeństwo. Przed południem na Olczy łamiące się drzewo runęło na przejeżdżających samochód osobowy. Według ostatnich informacji, stan jednej osoby jest bardzo ciężki, zagrażający życiu.
Około południa policja, z uwagi na łamiące się drzewa, zamknęła drogę z Zakopanego do Morskiego Oka. Nie kursują wozy konne do Morskiego Oka. W górach wieje bardzo silny i porywisty wiatr, który dzisiaj się wzmaga. Na szlaki łamią się gałęzie i drzewa, co stanowi duże zagrożenie dla zdrowia i życia. Wszystkich komentujących, których nie ma na miejscu, zapewniamy, że to nie jest żart" - poinformował Tatrzański Park Narodowy.
r/