Fundacja VIVA opublikowała film, na którym widać leżącego konia na drodze do Morskiego Oka. W odpowiedzi fiakrzy publikują nagranie z wyjaśnieniem.
W piątek 3 maja na szlaku prowadzącym nad Morskie Oko pomiędzy Palenicą Białczańską, a Włosienicą doszło do upadku jednego z koni ciągnącego fasiąg. Na nagraniu widać leżącego jednego z koni, który po klepnięciu w pysk szybko się podnosi. Film opublikowała Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva, której członkowie od lat dopominają się o likwidację transportu konnego nad Morskie Oko.W odpowiedzi na film VIVY fiakrzy publikują nagranie, w którym wyjaśniają okoliczności zdarzenia. - Koń się potknął i przewrócił. Natura niej którego konia jest taka, że jak się przewróci, to leży nieruchomo i nie wstaje. Został wprzęgnięty i lekkim bodźcem pobudzony wstał od razu - Władysław Nowobilski, prezes Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka. - Na miejscu były służby parku, był też lekarz weterynarii, który zbadał konia i jest on zdolny do pracy. Wyniki badań będą udostępnione na terenie TPN, a my dementujemy jakoby to miało skutek pogody, weekendu majowego i nadmiernej ilości turystów. Upadek nie miał nic wspólnego z przemęczeniem koni. Wypadki w każdym transporcie się zdarzają, więc u koni też będą się zdarzać.
opr. e/r