Elektryczny bus już pod TPN. Niebawem będzie woził turystów do Morskiego Oka

Boże to tylko koń i tak zdechnie i będzie nowy konik. To TYLKO zwierzęta potem i tak na mięso idzie.

Pedał .... Tam nie powinno być żadnych busów ani koni , ewentualnie jeden melex dla osoby niepełnosprawnej i tyle .....reszta spacerkiem

no to teraz bilet do busika morskooczkowskiego 1000zl

Pan Bóg powiedział czyńcie sobie ziemię poddaną, więc nic złego jest w pracy konia. Człowiek sam wychowuje i opiekuje się swoimi dziećmi i jest za nie odpowiedzialny, nie szkodzi im podobnie jest sam odpowiedzialny za konia. Ja ufam woźnicom i nie widzę w nich na dzieńdobry źle traktujących zwierzęta. Konie się potykają i upadają czasem - to normalne i wytłumaczone we wcześniejszym art. Pooglądajcie sobie Westerny i kowboi, konie były wszędzie na polach i drogach do czasu upowszechnienia się samochodów.

Cena busa ?!

Górale!!! Chcecie by konie pozostały ? . Chcecie ten "zielony burdel" wyrzucić do kosza ? . To jedyną szansą jest wybór Konfederacji do parlamentu eurokołchozu. 9 czerwca macie szansę raz w życiu mądrze zagłosować.

do liczydło : chyba się przeliczydło Ci.. bus za 250 tys - chyba we śnie.. 1,25 mln zł netto.. 8 kursów na dzień? a ładowanie baterii kiedy? jak obróci 2 razy na dzień to maks.. a gdzie dniówka kierowcy, opłaty eksploatacyjne za busa, ubezpieczenie itp..

Tylko buty

A czy ktoś pomyślał o Rysach, Dolinie Pięciu Stawów i przynajmniej Kasprowym. Przecież tam też turyści łażą. Czy oni mają być w gorszej sytuacji. Zróbcie tam drogi dojazdowe i wylejcie asfalt

nareszcie madra decyzja popieram

Lewactwo myśli,że po nich tylko koniec świata. Zapewniam- jesteście w błędzie. Wasz upadek będzie bardzo bolesny.

Optymista - kabanosy potanieją. Pesymistsa - prąd podrożeje.

Czy będzie ładowany obok schroniska za pomocą agregatu prądotwórczego spalinowego ? Czy słoneczkiem?

Nie wyobrażam sobie pożaru elektryka lub baterii elektrycznej w suchym lesie zżartym przez hodowanego tam namiętnie kornika i gaszenie ogromnych połaci lasu i tego pojazdu w specjalnej wannie ściąganej z Warszawy.
Konie nie przeszkadzają w Londynie, w Madrycie, w Berlinie czy Nowym Jorku jestem jednak zwolennikiem tradycyjnych lekkich fasiągów "weselnych"jako najbardziej ekologicznego pojazdu na siano i owies !

Nie popieram żadnej z opcji, ale jak już mam porównywać jazdę busem elektrycznym do jazdy wozem, który ciągną konie, to pierwsza opcja jest jak zwiedzanie świata przy pomocy Google Street View.

A dlaczego fiakrzy nie mogą zamienić koni na elektryczne busy?
Koszt takiego 9-cio osobowego busa to ok. 250-300 tys. zł, wydaje się dużo, ale policzmy:
* średnia ilość pasażerów: 7 osób w górę, 5 w dół
* cena biletu w górę 50 zł, w dół 40 zł (znacznie taniej niż obecnie)
* z Palenicy na Włosienicę jest raptem 7km
* z bardzo bezpieczną prędkością bus wyjedzie tam w 25-30 min
* średnia ilość kursów dziennie (bardzo skromnie licząc) to 8 w górę i 8 w dół, czyli:
50zł x 7 pasażerów x 8 kursów = 2800 zł
40zł x 7 pasażerów x 8 kursów = 2240 zł
razem: 5040 zł dziennie przychodu
Niech taki bus zużyje nawet 50kWh energii na 100km (jadąc w dół będzie odzyskiwał energię, więc średnio przyjmuję te 50kWh, co jest bardzo wysoką wartością).
Dziennie robiąc te 16 kursów po 7 km przejedzie 112km, więc przeciętna bateria wystarczy na 2 dni jazdy łącznie z dojazdem do domu właściciela.
Koszt energii na cały dzień jazdy to mniej niż 70 zł (ładując się z gniazdka w domu 1,23 zł/kWh)
Tak więc dzienny dochód to 4970 zł.
Zakładając, że usługi świadczy tylko 100 dni w roku daje to znakomite 497 tysięcy zł.
Niech 100 tys pójdzie na inne koszty, jak ubezpieczenie, jakieś składki, podatki, to i tak zostaje prawie 400 tys. zł za 100 dni pracy w oku.
A do tego:
*Ludzie mają tańszy transport.
*Nikt się nie krępuje z niego skorzystać bo busy nie czują zmęczenia
*Organizacje prozwierzęce się odczepią
*Na szlaku nie śmierdzi stajnią
*Nie trzeba sprzątać końskich odchodów
*Droga nie jest niszczona przez podkowy
*Może nawet wieść się w świat poniesie o nowoczesności Górali i empatii do koni
*Zwiększony popyt na transport podczas złej pogody/nagłego deszczu.

Hm pewnie dojdą do logicznego wniosku że,, testy''łatwiej się prowadzi na kilku/ kilkudziesieciu busach.... no wtedy wyniki badań/testów będą wiarygodniejsze niż na jednym,,bidoku''wszak woznice też konie wymieniają na logikę trzeba 7 trzy się ładują trzy jeżdżą jeden zapas

Oj górole będą blokować i aby tylko nie robili problemów .ale rozwiązanie nie za bardzo bo mogą sie palic.

Politycy przemyśleli że fiakier w dniu zrobi 3 albo 4 kursy przeliczyli i stwierdzili że za dużo bo 12 osób dorosłych i trójka dzieci to w jedna stronę tam i z powrotem ponad 1500zl razy 4 kursy to wychodzi dobra dniówka nie mam racji?A na miesiąc to trochę lepiej niż politycy czemu Kowalski w miesiąc nie zarobi tyle co fiakier w dzień?moim zdaniem troche za drogo ale busy będą tańsze i zwykły kowalski pójdzie na busa zamiast koniki męczyć nie taka prawda?

Szkoda że pani ministra nie jest Luxtorpedą w ratowaniu zatrutych rzek i śniętych ryb oraz likwidacji wysypisk śmieci w Polsce. Niech pokaże jaka jest szybka!! To będziemy zadowoleni i będziemy bili brawo !! A teraz "PUSTY ŚMIECH"

Niepełnosprawni też mają prawo wyjechać do Morskiego Oka /.../ Technikę należy wykorzystywać czyli autobus elektryczny to dobre rozwiązanie, inni turyści też powinni mieć możliwość wyjazdu czy zjazdu. Najważniejszy jest umiar we wszystkim nawet w wyrazanych opiniach.

Skoro to zły pomysł, skąd ten strach w komentarzach. Nie każdy się upaja wachaniem końskiego zadu.Nikt tego nie zabroni , a rynek zweryfikuje upodobania.

No to teraz zjemy kabanosy końskie...

Kurcze żeby się nie zapalił stojąc bo tych pożarów by stan wojenny wprowadzić tyle...

Długo nie pojeździ,to elektryk. A kie się chyci polić to będzie ochrona środowiska na całe Tatry.

SUPER ale dlaczego jeden? No wreszcie coś się dzieje myślę że kurs max 20 zł od osoby a nie 90 KŁONIEM.Powozy won ze szlaku a konie do zagrody paść się.BRAWO BRAWO BRAWO

Decydujac sie na Morskie Oko zdrowy człowiek idzie do celu o własnych siłach. Jak komuś jest za ciężko to niech nie wybiera się w długie wyprawy. Meleks tylko dla niepełnosprawnych, opiekuna dziecka do lat 3. Reszta na nogach. Nareszcie konie przestaną być ofiarami pseudo turystów.

Oglądnijcie sobie film jak dochodzi do powstania takiej baterii, ale tak od początku jej powstania... No, ale szkoda konia, i broń Cię Panie Boże by on bąka puścił, większe zanieczyszczenie w atmosferę niż produkcja baterii ;) PS. Do krów też się dobiorą :)

bus kosztuje 1,2 mln zł netto.. więc na bilet za 10 zł to bym nie liczył, takiej kasy wozacy nie mają więc pojawi się jakaś kolejna trzecia "wysoka" z o.o. Czy ludzie zdążą uciec z pojazdu jak wybuchnie pożar przy wjeździe pod górę w upalny dzień? Ktoś to sprawdził czy te układy elektryczne wytrzymają ciągłe obciążenie (masa własna, masa pasażerów, wjazd non stop pod górę)? Czy TPN przyjął odszkodowanie w wysokości 1 mln zł za potencjalny pożar pojazdu na terenie parku? Podczas pożaru to cudo wyemituje tyle substancji szkodliwych co autokar jeżdżący tam cały rok..

No górale raczej nie będą skakać z radości ????

Koń jak nie robi to zmieni miejsce zamieszkania -rzeźnia

Widać ,że w TPN nie mają na co wydawać pieniędzy? Wielka niegospodarność!!! . A co nóżki to od parady ? Lenie niech siedzą w domu pod kołdrą !!!

Będzie woził akumulatory które są w nim cięższe od sumy wagi pasażerów. Jego ładowanie wymaga przesłania i straty w przesyle oraz większej ilości energii niż ta która zostanie zachowane w akumulatorach. Jaką ilość CO2 to działanie wyemituje do atmosfery nad EU? Proszę redakcję o udzielenie odpowiedzi.

Powstał nowy,, Społeczny Fundusz Klimatyczny '' dla ofiar zmian woznice powinni bez problemu się załapać i przejść z pracy koni... na pracę podatnikow

A ładowanie samochodu agregatem na paliwo hehe

Busy to żadna atrakcje. niech sobie jeżdżą w mieście. Gdzie ekologia. Zaśmiecanie bateriami akumlatorami. Nie ma bardziej ekologicznej i pożytecznej siły jak koń żywy. Po zatym jest najtańszy, jego moc się bierze z tego co urośnie owies siano trawa, jest i nawóz pod pieczarki czy ziemniaki. Komu na tym zależy aby niszczyć to co dobre i sprawdzone. Nie potrzeba żadnych zakazów nakazów. Jak nie będzie zapotrzebowania czyli pasażerów to i wozy konie nie bądą potrzebne. To się samo reguluje.

No cena przejazdu góra 10-20zl/os i pozamiatane

Mam tylko jedno pytanie czyje będą pieniążki, bo na pewno nie górali,,

Teraz można,......trzeba było konie wykorzystać do ostatnich sił

Polecam artykuł na p24 "Jan Gil: Koń by się uśmiał"

Ministerka Hennig-Kloska jest szybka jak Luxtorpeda.

Po prostu masakra i profanacja krajobrazu... Konie powinny być wspomagane napędem elektrycznym tak aby miały tylko spacer bez obciążenia.