W niedzielę, 2 czerwca ksiądz Jan Gacek, kapelan Związku Podhalan, obchodził w Spytkowicach srebrny jubileusz święceń kapłańskich. Uroczysta Msza święta zgromadziła licznych parafian oraz delegacje oddziałów Związku Podhalan.
Ze specjalnym przesłaniem do jubilata zwrócili się przedstawiciele Prezydium ZP:- Som my tutok w tej wielgiej góralskiej rodzinie, coby podziynkować Wom za Wasom kapłańskom posługe i przekozać od całego Związku Podhalan im.Św. Jana Pawła II słowa uznanio za to, ze honornie i z góralskom fantazyjom, gazdujecie nom jako Jegomość w Kościele Krakowskim 25 roków z tego ponad połowe jako Kapelan Związku Podhalan.Było to w 2010 roku, za Prezesowania w ZP Górola Babiogórskiego Macieja Motor-Greloka kie prezesi syćkich Oddziałow , napytali Wos, na kapelana Związku Podhalan. Cas pokozoł, ze ta wola prezydium i prezesów a Waso krótko odpowiedź na to: „jak trza to trza”, były w skutkak błogosławione, płynonce z natchniynio Ducha Świyntego.
Mozno by dlugo ukwalować, coby było, kieby Wos nie było, ale widzi sie nom, ze nie byłoby Związku takiego jaki on jes dzisiok, bez Wasej ofiarnej posługi. Wnieśliście do niego pocucie godności i jasnyk zasad moralnyk, opartyk na Ewangeliji, a to za co Wos nojbardzi cenimy jest to ze umiycie prosto w ocy pedzieć prowde, casym niewygodno i tym sposobym prostujecie nase góralskie chodnicki.
Mijajom sie roki, a Wy jako tyn Baca, pilnujecie swojego stada i nawracocie owce telo razy, kielo razy trza, coby zawse były w kupie i sie nie potraciły. Dziynkujemy za to ze bez te roki, trwocie jako tyn Dobry Pastyrz i syćkie owce, i te corne tyz, mocie za swoje i zodnej nie docie sie zatracić.
Byliście wikarym w Kamesznicy ka Proboscym był słynny Kapelan ZP ks. Władysław Zązel, a pote w Szczyrku ka zacyniście organizować słynne już Rekolekcje Góralskie, w parafii NSPJ w Mieście Nowym Torgu, w Rzykach, znowu w Mieście a od poru roków Proboscujecie w Spytkowicach. Tu dopiero pokozaliście swoje syćkie talenty.Opróc piyknej roboty duszpasterskiej, pokozaliście ogromne zdolności organizacyjne. Pokozaliście znajomość nie ino teologii i filozofii, ale znocie się tys na konserwacji zabytków i budownictwie. Po ponad 200 rokach dokonanao prac konserwacyjnych w nasym Kośćiółku pocynając od Ołtarza Głównego. Dziynki Bogu i Matce Boskiej Niepokalanego Poczęcia – syćko to piyknie sie układo. A do tego dzieła zapewne przydoł sie Wom tyz, wyniesiony z domu w Skomielnej Biołej, sacunek dlo ciynzkiej, gazdowskiej roboty.
Jako na ucnia Piyrsyk Kapelanów ZP ks.prof.Józefa Tischnera i ks. Władysława Zązla, ale tys wziyntego kaznodzieje i góralskiego filozofa przystało, wiycie co trza pedzieć, do kogo i jak. Kładziecie nom na sercu góralskie prowdy i przykazujecie coby:
iść w góre, ku Bogu /hań/, a nie ino trzymać sie dołu, tego co ludzkie /haw/,
sanować Boga i drugiego cłeka i piyknie zyć - w zgodzie z Ewangelijom,
nieść z dumom to dziedzictwo przodków, ftoremu na imie Polska,
góralskiego obycaju sie trzymać i nie dać sie na pana wyprzerobiać,
o góralski honor dbać i wse górolem być.
Wyście som jest sumiyniem góralskik serc! My, syćka tutok zgromadzeni, barz piyknie dziynkujemy za Wasom kapelańskom posługe i Wase ojcowskie rady. Zycymy Wom, coby dobry Bóg zachowoł Wos w siłak i zdrowiu i jesce długie roki scyńśliwie prowadził pyrciom zywobycio. Bóg zapłoć!
Źródło: Związek Podhalan w Polsce, oprac. r/