- Z przyjemnością odpoczęłam po 18 latach harówki i z nowymi siłami wracam do Sejmu. Będę krytycznie patrzeć na to, co wyczynia ta nieszczęsna koalicja - mówi w pierwszym komentarzu Anna Paluch z Krościenka, która dzięki niedzielnej wygranej Arkadiusza Mularczyka w wyborach do Europarlamentu, zastąpi go w Sejmie.
W październikowych wyborach Anna Paluch nie dostała się do Sejmu. Mimo, iż w okręgu nr 14 zdobyła ponad 14 tysięcy głosów, to uzyskała siódmy wynik na liście Prawa i Sprawiedliwości, tymczasem partii przypadło tylko sześć mandatów.Po przegranych wyborach weszła do zarządu spółki Małopolskie Dworce Autobusowe.r/