Około godz. 14.00 w Rabie Wyżnej samochód potrącił motocykl z kierowcą i pasażerem.
Jak informuje asp. szt. Jacek Bobak z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu, to kierowca samochodu nie ustąpił motocykliście pierwszeństwa przejazdu. Kierowca i pasażer motocykla - mieszkańcy Rdzawki i Rabki-Zdroju - zostali zabrani do szpitala. r/
02.04.2016, 15:02 | czytano: 11014
Motocykl pod kołami samochodu
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
tomi03.04.2016, 10:57
jeden zpiernicza,drugi wymusza i dzwon ///gotowe.ktos normalnie myslacy wie jak moto prowadzic.a kto nie to nawet z koniem sie zabije
aCoCieTo03.04.2016, 08:48
Nikt nie widział całej sytuacji... Bo taka jest prawda a komentujecie...
Całe szczescie ze nikogo nie zabilo przez tego pe*isa w samochodznie co widzał motocykl bo sie zatrzymal na lini przednimi kolami i w ostatniej chwili ruszyl...
Stary gosciu nie wiem czy myslal ze zdazy czy co ale tak sie nie robi lepiej poczekac i miec czyste sumienie...
Całe szczescie ze nikogo nie zabilo przez tego pe*isa w samochodznie co widzał motocykl bo sie zatrzymal na lini przednimi kolami i w ostatniej chwili ruszyl...
Stary gosciu nie wiem czy myslal ze zdazy czy co ale tak sie nie robi lepiej poczekac i miec czyste sumienie...
Pieszy03.04.2016, 01:18
Samochód nie dostał w tył tylko w bok! Kto nie widział niech nie komentuje!
Franek03.04.2016, 01:16
Wszystko w porządku, ktoś wie ile jechał motocyklista?, ktoś wie co zrobił kierowca samochodu? Czy tylko słyszeliście dźwięk? A czy ktoś jest młody Czy doświadczony to nie ma znaczenia, trzeba mieć Oczy dookoła glowy
MD02.04.2016, 22:45
Kierowco, odwołaj się, sprawa do sądu.
Grażyna02.04.2016, 21:35
Po 1. pisał to r? więc wiemy że motocykl maiła kierowce....:), no i wiemy że pasażera również.
po 2. Czy ktoś umie odpowiedzieć jak to jest, jeśli na podporządkowanej, ktoś rusza i widzi, że pojazd jest ok. 100 metrów przed skrzyzowaniem i wtedy on włacza sie do ruchu... i nagle dostaje strzała w bok lub w tył.... czyja jest wina??? zakładając że to jest teren zabudowany i poruszający sie główną drogą ma zachować szczególną ostrożność.... a włączający sie do ruchu mniema że ten na głównej drodze jedzie w miarę przepisowo... tzn przy 50km/h powinien sie zatrzymać w miejscu do 20 merów, a z 70km/h do 30 metrów...
Czy jak dostane centralnie w "d**" (jadąc w tym samym kierunku) to jest wymuszenie????
Ktos odpowie? bo ostatnio jest to nagmnnne... trąbienie itd... mimo że jest zabudowany to zapier... ok 100km/h a potem trąbią że się im droge zajechało...
po 2. Czy ktoś umie odpowiedzieć jak to jest, jeśli na podporządkowanej, ktoś rusza i widzi, że pojazd jest ok. 100 metrów przed skrzyzowaniem i wtedy on włacza sie do ruchu... i nagle dostaje strzała w bok lub w tył.... czyja jest wina??? zakładając że to jest teren zabudowany i poruszający sie główną drogą ma zachować szczególną ostrożność.... a włączający sie do ruchu mniema że ten na głównej drodze jedzie w miarę przepisowo... tzn przy 50km/h powinien sie zatrzymać w miejscu do 20 merów, a z 70km/h do 30 metrów...
Czy jak dostane centralnie w "d**" (jadąc w tym samym kierunku) to jest wymuszenie????
Ktos odpowie? bo ostatnio jest to nagmnnne... trąbienie itd... mimo że jest zabudowany to zapier... ok 100km/h a potem trąbią że się im droge zajechało...
Jeszcze szybciej02.04.2016, 20:34
Czym szybsza maszyna tym więcej rozumu odbiera kierowcy.
Rbwa02.04.2016, 16:43
Gościu centralnie zasuwal było aż słychać jak się tam rozpędzał, auto wymusiło ale może jakby motocyklista wolniej jechał to nie było by kolizji
rw02.04.2016, 15:46
Oto Polska właśnie....
Młody motocyklista - brawura, zero umiaru, tylko gaz w deche - walnął w TYŁ auta, nie hamując nawet - i jeszcze winnym jest kierowca samochodu !!!! BRAWO POLICJA !!!
Młody motocyklista - brawura, zero umiaru, tylko gaz w deche - walnął w TYŁ auta, nie hamując nawet - i jeszcze winnym jest kierowca samochodu !!!! BRAWO POLICJA !!!
Wojtek02.04.2016, 15:44
Często bywa tak, że motocykliści wpadają z ogromną szybkością i kierowcy samochodów nie potrafią tego zauważyć.
bezstronny02.04.2016, 15:36
Nie jestem za ani przeciw motocyklistom . Ale w tym wypadku Pan motocyklista nie powinien tak zapiep*zać w terenie zabudowanym .
Może Cię zainteresować