25.06.2018, 21:55 | czytano: 2163

Konrad Biela zdominował „ośkę” w GSMP Magura

W miniony weekend Konrad Biela zaliczył dwa kolejne starty w Renault Clio Sport. Po zmianie samochodu i klasy zawodnik z Szaflar nie zwalnia tempa.
Zeszłoroczny podwójny zwycięzca rywalizacji w Magurze w stawce klasy A-2000, chciał w tym sezonie ten dobry wynik powtórzyć. Jak pokazał przebieg rywalizacji, reprezentant BielaPlast Race & Rally Team wykonał swój plan w 100%. „Kropką nad i” było ustanowienie nowego rekordu trasy dla samochodów 2WD.
Konrad Biela, żeby wyczuć samochód, znaleźć odpowiednie punkty hamowania i tor jazdy miał tylko jeden podjazd treningowy, ale nawet to wystarczyło, żeby w walce o punkty nie dać rywalom szans. W sobotę zapisał na swoje konto obydwa podjazdy wyścigowe w 2WD. Po trzecie tegoroczne zwycięstwo sięgnął w doskonałym stylu, a narzucił tak wysokie tempo, że w drugim podjeździe wyścigowym zszedł z czasem przejazdu poniżej dwóch minut. Ta bariera do tej pory była w zasięgu samochód z napędem na cztery koła.

W niedzielnej części zawodów Biela też miał wymagającego przeciwnika. Zwycięstwo do ostatniego metra ważyło się pomiędzy nim, a Jarosławem Adamiakiem (Honda Civic), który po pierwszym podjeździe wyścigowym bardzo wysoko ustawił poprzeczkę. Góral z Szaflar nie powiedział jednak ostatniego słowa – na czas osiągnięty przez rywala (01:59,630) odpowiedział nokautującym wynikiem 01:58,442 sekundy, po raz drugi w ten weekend ustanawiając rekord trasy w 2WD!

Po 5. Wyścigu Górskim Magura Małastowska kierowca Renault Clio Sport z czterema zwycięstwami na koncie pewnie prowadzi w klasie E-1-2000, a na trasę 10. Wyścigu Górskiego Limanowa - Przełęcz pod Ostrą wyjedzie, jako faworyt do zwycięstwa. Kolejne wyścigowe emocje za niewiele ponad miesiąc w ostatni weekend lipca.

Jestem bardzo zadowolony z przebiegu tego weekendu. To podwójne zwycięstwo przyszło jeszcze trudniej niż w zeszłym roku, ale tym bardziej cieszy, że cały wysiłek przyniósł takie efekty. Zespół spisał się na medal. Rozpoczęliśmy spokojnie, ale z każdym razem było coraz szybciej. Szkoda, że w sobotę zabrakło drugiego treningowego podjazdu, bo nie wszystkie ustawienia, które chcieliśmy udało się przetestować. Mimo to mocno pracowaliśmy nad ustawieniem zawieszenia i doborem opon. Trasa w Magurze, bardzo szybka w dolnej części i techniczna na finiszu to zawsze wielkie przeżycie. Jazda po niej jeszcze mocniejszym samochodem dało niesamowite wrażenia. Organizator też nie ułatwił nam zadania, bo na wygrodzeniach i przejściu przez szczyt w tym roku było ciaśniej. Czuje się coraz lepiej i pewniej, ale nigdy bym nie powiedział, że zejdziemy z wynikiem poniżej 1:59. W niedzielę pojechaliśmy perfekcyjnie i udało się zachować chłodną głowę, mimo bardzo mocnej presji rywali, a do tego ustanowić nowy rekord trasy (01:58,442). To był dla mnie bardzo ważny start. Dziękuje kibicom za doping i atmosferę, całemu zespołowi BIELAPLAST Race & Rally Team i Piotr Materniak Motorsport oraz wszystkim partnerom: Kotelnica Białczańska, Firma Budowlana Hebda, Terma Bania, Energo Star systemy elektryczne i energetyczne, BielaPlast, Domalik folie samochodowe, Hotel Bania, Gmina Szaflary Serce Podhala, TVP 3 Kraków, Pinscher, Piotr Materniak Motorsport, Budmax, Professional Detaling Zakopane, Pralnia Białka, Lis Car, AMS Stopka Race & Rally Car Service, Podhale24.pl, Buchti.pl Promotion, STRAMA PALIWA Stacja i Myjnia Samochodowa z Szaflar - mówił po zawodach Konrad Biela

mat. prasowe, zdjęcie UMA Fotografia Agnieszka Wołkowicz
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl