To będzie już rok od inicjatywy Łukasza Worwy, dzięki której, przy wsparciu portalu Podhale24 powstał projekt „Podhalańskich kółek czar”.
Ów nowotarżanin, władający kompleksem motoryzacyjnym u zbiegu ulicy Szaflarskiej i dawnej Krakowskiej uznał, że przypadające w tym roku 60-lecie istnienia placówki zbudowanej z myślą o narciarskich mistrzostwach świata FIS 1962, to znakomita okazja, aby przypomnieć lata początkującej masowej motoryzacji na Podhalu. Motoryzacji, która dziś staje się coraz bardziej uciążliwa dla jego mieszkańców.Autor projektu poszedł dalej i tak oto na ogrodzeniu wspomnianego kompleksu przy Szaflarskiej zawisły pierwsze banery, ściśle związane z historią tego miejsca. Spora w tym „zasługa” nowotarskiego Ratusza (nie mylić z zabytkowym budynkiem w Rynku), który opodatkował przestrzeń reklamową, dzięki czemu, a raczej z tego powodu, p. Worwa uzyskał pokaźną powierzchnię ekspozycyjną. Ponieważ nasza historia nie jest jeszcze obłożona daniną, w otoczeniu dawnej „stacji CPN i Moto Serwisu” pojawiły się na płotach okolicznościowe zdjęcia. Na razie jest ich sześć, za kilka dni dojdą następne, docelowo będzie ich „na oko” czyli dwadzieścia jeden, wszystkie zaś do końca lipca br.
A pod egidą Podhalańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk pisze się papierowa historia czaru podhalańskich kółek, która przypieczętuje minione sześćdziesiąt lat funkcjonowania pionierskiej ongiś placówki, która jak można się przekonać, ma się raczej dobrze jak na swój wiek.
Ale bank informacji ma jeszcze otwarte sejfy i wszelkie wspomnienia i materiały są mile widziane. (lukasz.worwa@worwa.com) Obyśmy do jesieni zdążyli…
Jacek Sowa