Jakub Domin (kierowca) razem z Pawłem Słowakiewiczem (pilot) wystartowali w rozgrywanym na Podhalu 55. Rajdzie Żubrów.
Trzy tygodnie przed zawodami Jakub kupił stare BMW i postanowił dla zabawy wystartować nim w legendarnej imprezie. Nowotarżanin ma już doświadczenie w startach, ale motocyklowych - jest prezesem grupy motocyklowej Nowotarscy Motocykliści i byłym zawodnikiem w trialu, rywalizował też w wyścigach motocyklowych na torach.- W Rajdzie Żubrów poszło nam bardzo dobrze biorąc pod uwagę to, że wygraliśmy nawet z niektórymi autami, które miały 300-400KM, a my tylko 143 - opowiada o swoim starcie. - Przywieźliśmy z rajdu aż po trzy puchary. Jeden za 2 miejsce w grupie Junior do 2 l. pojemności silnika. Drugi puchar za 2 miejsce w klasie samochodów napędzanych na tylną oś. Oraz trzeci puchar, za 1 miejsce w klasie samych aut marki BMW. r/
Co z ciebie za ekspert? Każdy może dostać nagrodę? Łatwo wygrać w klasie w której są 4 auta? To siadaj za kierę i pojedź cwaniaczku.
A co go klasyfikaji generaljnej to w tym rajdzie liczy się przelicznik wiekowy, więc nawet najszybsi z młodszych przed 50 rokiem życia nie maja szans. Ale fajna rywalizacja jest więć w klasach.
A tobie radze się douczyć zanim wyrazisz opinię na nie znany ci temat.
No chyba że to tylko taka złośiwość - czecha ludzi malitkich i zakompleksionych.