25.07.2024, 19:04 | czytano: 2228

Opowieść Bartka Kurasia. Waksmund widziany moimi wspomnieniami cz. 2

kadr z filmu
"W sercu gęstego lasu, nieopodal szemrzącego potoku, istniało magiczne miejsce z mojego dzieciństwa. Było to nasze tajne schronienie, otoczone wysokimi drzewami, gdzie słońce przeświecało przez liście, tworząc tańczące plamy światła na ziemi. Potok płynął spokojnie, jego chłodna woda była idealnym miejscem do zabaw w gorące letnie dni" - zaczyna swoje wspomnienia Bartek Kuraś.
Wszędzie pachniało żywicą i mokrym mchem, a ptaki śpiewały swoją niekończącą się melodię.
To tam spędzałem z przyjaciółmi niezapomniane chwile, budując szałasy, łowiąc małe rybki i marząc o przyszłości. To miejsce było naszym sekretnym światem, gdzie codzienne troski nie miały dostępu.

Niestety, rozwój cywilizacyjny nie oszczędził naszego lasu. Kilka lat temu rozpoczęto tam intensywne prace budowlane, a nasz potok został zamknięty w betonowych rurach. Na jego miejscu wybudowano drogę, nazwaną w koronach drzewach. Problem polega na tym, że drzewa kiedyś tam rosły, lecz pod inwestycję zostały wycięte.

Dziś, gdy przejeżdżam obok tego miejsca, widzę tylko asfalty i betonowe bloki. Ale w mojej pamięci wciąż żyje obraz lasu nad potokiem, gdzie każda chwila była przygodą, a każda zabawa - niezapomnianą przygodą. Te wspomnienia, choć bolesne w obliczu straty, są teraz jeszcze cenniejsze, przypominając mi o prostych radościach dzieciństwa, które na zawsze pozostaną w moim sercu.

Pomijanie historii jest zjawiskiem, które może mieć daleko idące konsekwencje zarówno dla jednostek, jak i całych społeczeństw. Historia to nie tylko zbiór dat i wydarzeń, ale również opowieść o ludzkich doświadczeniach, kulturze i wartościach, które kształtowały naszą tożsamość. Ignorowanie jej prowadzi do utraty cennych lekcji, które mogłyby pomóc w uniknięciu błędów przeszłości.

Jednym z najczęstszych powodów pomijania historii jest chęć skupienia się na teraźniejszości i przyszłości, często z myślą o szybkim postępie technologicznym i ekonomicznym. W rezultacie, młodsze pokolenia mogą dorastać bez zrozumienia kontekstu wydarzeń, które wpłynęły na obecny kształt świata. Brak świadomości historycznej może prowadzić do powierzchownego pojmowania rzeczywistości i powtarzania błędów poprzednich pokoleń.

Pomijanie historii to także sposób na celowe zniekształcanie przeszłości. Reżimy totalitarne, dążąc do kontroli nad społeczeństwem, często manipulują historią, usuwając z niej niewygodne fakty i tworząc propagandowe wersje wydarzeń. W ten sposób pozbawiają ludzi możliwości krytycznego myślenia i świadomego kształtowania własnej przyszłości.
Jednak historia to nie tylko kronika wielkich wydarzeń i postaci. To także opowieść o zwykłych ludziach, ich codziennym życiu, radościach i trudach. Pomijanie tych aspektów sprawia, że obraz przeszłości staje się niekompletny i pozbawiony ludzkiego wymiaru.

Aby przeciwdziałać pomijaniu historii, ważne jest, aby edukacja historyczna była powszechna i dostępna dla wszystkich. Powinna ona uwzględniać różnorodne perspektywy i promować krytyczne myślenie. Tylko w ten sposób możemy zbudować społeczeństwo świadome swojej przeszłości, zdolne do wyciągania wniosków i tworzenia lepszej przyszłości.



Bartłomiej Kuraś
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Wicher27.07.2024, 17:45
Autor ! Dobre , dużo ludzi tak myśli w Waksmundzie że to dziura w Gorce !!!
Józef27.07.2024, 11:56
Jakoś dla mnie mieszkańca Waksmunda wiele się nie zmieniło. To prawda ze niewiele osób konkretnie na tym zyskało, ale to już jest prawo tzw przyrody. Ktoś kto ma możliwości i trochę sprytu pierwszy na tym zarobi więc za bardzo mnie to nie irytuje. Z drugiej strony były głosy że ta inwestycja zabije wieś,sparaliżuje, zabije przyrodę, która niby przyciąga turystów. Przed bramą w Gorce wielu ludzi nie wiedziało że jest taka dolina kowanca więc co to za argument że zabiło to turystyke?
Pamiętaj27.07.2024, 10:50
Do autora a pamiętasz jak było dawniej to pijaństwo na bacówkach ,pełno ludzi głośno nawet w nocy zwierzyna uciekała do Ochotnicy taki był spokój w górach
Autor27.07.2024, 08:53
Gorcowa rodziny się nie wybiera. Jak widać dzięki nas przepaść.
Swoja26.07.2024, 16:34
Do As. Na pewno tyle co było z kuśnierski pieniędzy to z Bramy nigdy nie będzie.
Jagoda26.07.2024, 14:17
Jak to bym chciała żeby chociaż 5 turystów co dziś przyjechali do Bramy ktoś nawet wywiózł na Bukowinę Waksmundzką bo sama czasem jadę też w Gorce a nie idę na nogach ale więcej i tak chodzę. Ciekawe jak by ocenili gdzie są widoki i prawdziwa przyroda tam w dziurze zalanej betonem i z widokiem na czubki drzew czy na Bukowinie gdzie widać całe Tatry jezioro i okoliczne miejscowości. Już nie wspomnę o pięknej roślinności jagodach o grzybach.
Waksmundzianka26.07.2024, 11:19
Niestety to smutne, że ludzie rodem z Waksmunda, którzy nazywają się społecznikami i głośno krzyczą o swoich zasługach dla naszej wsi potrafią tak niszczyć ostatnią własność wspólnoty.Chore urojenia,żeby zostać drugą Białką powodują ślepotę na straszną i nieodwracalną dewastację tak pięknego terenu. Zaledwie kilka osób próbuje zarabiać na turystyce przekonując się szybko jak niewdzięczny to kawałek chleba. Omamieni obietnicami łatwych i wielkich pieniędzy niektórzy Waksmundzianie nie widzą ze kilka osób zawłaszczyło mienie wiejskie i kręci prywatny interes oraz doi państwo na grube dofinansowaniaz ktorych powinien rozwijać się i pięknieć Waksmund. Co mamy we wsi ? Dziurawe drogi i ogólne zaniedbanie.Piniędzy nie ma i nie będzie to partyjne hasło naszych wiejskich filantropów .
Gorcowa.26.07.2024, 10:29
Jestem w szoku że pan jako rodzina prezesa jest przeciwny tej inwestycji. Ja też jestem z przeciw takim inwestycją bo uważam że przyroda niech będzie taka jak sama powstała a nie zmieniana na siłę ale niestety na wiele rzeczy już jest za późno nie cofniemy tego co zniszczyli. Mam nadzieję że kiedyś nadejdzie chwila że choć na chwilę tego pożałują.b
as26.07.2024, 10:18
Ja pamiętam Waksmund z lat 90 , zapach palonych resztek skór w piecu wieczorową porą , hektolitry alkoholu i coco jamboo , ludzie nie wiedzieli co z pieniędzmi robić tyle ich było z kuśnierki . Piękne czasy .
Autor26.07.2024, 09:20
Pani Mario.
Niestety dla nich postęp to tylko przelicznik. Zero wartości jakichkolwiek. Zresztą rozmawiam z wieloma osobami, którzy są znanymi turystami i mieli okazję tam być. Mówią wprost: atrakcja jednego wypadu i już nigdy tam nie przyjadą. Może w końcu ten film da rodowitym waksmundzianom do myślenia i połączy, jak kiedyś naszych pradziadów!
Maria26.07.2024, 02:15
Czytam i ogladam z wielkim zaskoczeniem -to co Pan opowiada i pokazuje jest prawda /.../ .Mnie jest tez bardzo smutno bo tesknie na odczyznie za tymi widokami gdzie spedzilam swoje dziecinstwo i mlode lata a za to ze nie godzilam sie zeby przez srodek naszej polany spolka budowala wyciag narciarski to zostalam zakrzyczana ,ze nie rozumiem postepu i robie to tylko z sentymentu.
Gorol z gorc25.07.2024, 21:52
Powiem tak
Popieram zawarte złości pana Bartka, podobne mam zdanie na temat tego bagna jakie tam powstało. Obecnie powinni oprowadzać turystów po terenach gdzie niszczą i wycinają kolejne dziesiątki drzew by móc spełnił kolejne chore plany bezczelnego człowieka jakim jest pseudo szkodnik /.../
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl