Dzisiaj mija 70 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Walczyło w nim co najmniej dwóch absolwentów nowotarskiego gimnazjum. Warto przybliżyć ich sylwetki, tym bardziej, że osoba Kornela Żabskiego jest na Podhalu całkowicie zapomniana.
Porucznik Mieczysław Zbigniew Bełtowski ps. "Antoni Wilga"; "Ryś" Działo się to w okresie wzmożonych aresztowań na Podhalu. Po tym wydarzeniu otrzymał z Komendy Okręgu AK polecenie stawienia się w Krakowie, następnie został oddelegowany do Przemyśla i dalej do Warszawy. Jego warszawskiego przydziału przed godziną "W" nie udało się ustalić Od pierwszych dni sierpnia 1944 dowodzony przez niego pluton walczył w południowo-zachodnim rejonie Starego Miasta. Początkowo odcinkiem tym dowodził mjr. "Sienkiewicz", następnie ppłk. "Kuba", po nim kpt. "Sosna". 3 sierpnia ppor. "Ryś" podporządkował swój pluton kpt. Kozakiewiczowi ("Barry") z PKB i na jego rozkaz kontrolował patrolami ul. Senatorską z Galerią Luksenburga i Szpitalem Maltańskim oraz ul. Alberta I. W związku z powołaniem do życia Grupy "Północ" mjr. "Sienkiewicz" przesłał ppłk. "Wachnowskiemu" meldunek sytuacyjny: "Melduję, że dnia 7 VIII o g. 10.00 zebrałem dowódców poszczególnych oddziałów, jakie spłynęły na mój rejon działania, a mianowicie: (...) Por. "Ryś", stan 1 + 60, uzbrojenie: 3 kb, pistolety 2. (...)". Słabe uzbrojenie oddziału por. "Rysia" spowodowało, że został on włączony do jednostki żandarmerii, pełniącej funkcje policyjne. Jednak w ciągu kolejnych dni sytuacja uległa zmianie, bo już 14.08.1944 r. pluton wraz z częścią 104. kompanii Syndykalistów ze zgrupowania "Róg" zostaje alarmowo wysłany do wzmocnienia obrony powstańczych pozycji na ul. Rybaki. 22.08.1944 r. mjr. "Róg" melduje płk. "Wachnowskiemu": "(...) Porucznik "Ryś" - dowódca plutonu odwodowego Pana Pułkownika, zaginął wraz z gońcem i łączniczką. Poszukiwania nie dały rezultatu (...)". 25.08.1944 r. nastąpiła kolejna reorganizacja Grupy "Północ". Major "Barry" objął funkcję komendanta Kwatery Głównej Grupy "Północ", a pluton ppor. "Rysia" został wyznaczony do ochrony Sztabu. Tego dnia kwaterę ze zbombardowanego budynku Archiwum Akt Dawnych przy ul. Długiej 24 przeniesiono do kapitularza kościoła św. Jacka przy ul. Freta 10. 31 sierpnia, po zbombardowaniu Pasażu Simonsa (ul. Nalewki 2a), w którego gruzach zginęło ok. 300 żołnierzy batalionu "Chrobry I", por. "Ryś" z plutonem został wysłany na ten odcinek w celu wzmocnienia jego obrony. W tym czasie dowódca Grupy "Północ" płk. "Wachnowski" wydał rozkaz o ewakuacji całości sił powstańczych Starego Miasta kanałami do Śródmieścia. Główny kanał ewakuacyjny znajdował się na pl. Krasińskich przy skrzyżowaniu z ul. Długą. Ochronę włazu stanowiła załoga pobliskiego Pałacu Krasińskich. Następnego dnia - 1 września - dowódca odcinka mjr. "Sosna" nakazał plutonowi wzmocnić oddział baonu "Parasol" w Pałacu Krasińskich. Podczas walk w obronie Pałacu porucznik "Ryś" został ciężko ranny. Rannego umieszczono w piwnicach Pałacu. Poległ 2 września podczas bombardowania Pałacu Krasińskich.
Według relacji jego córki, żona po wojnie usiłowała odnaleźć ciało męża, jednak bez powodzenia.
Jego żona Karolina - "Lola", łączniczka Armii Krajowej - po wsypie w Nowym Targu ukrywała się z dwiema maleńkimi córeczkami na wsi pod Jasłem, gdzie w listopadzie 1942 r. została aresztowana przez Gestapo i po ciężkim śledztwie wysłana do KL Auschwitz (numer obozowy 32121) - a następnie do obozu dla kobiet KL Ravensbrück. Mieczysław miał 4 braci: Zygmunt poległ w czasie wojny obronnej 1939 r.; Karol został aresztowany przez Gestapo; Tadeusz do końca wojny walczył w szeregach Armii Krajowej jako podporucznik "Bronek". Marian, wraz z ojcem Karolem, zostali aresztowani przez zakopiańskie Gestapo w listopadzie 1942 r. i wywiezieni do KL Auschwitz, a w roku 1943 przeniesieni do KL Mauthausen-Ebensee, gdzie ponieśli śmierć.
Major doktor medycyny Kornel Żabski
Opracował Jacek Waksmundzki