21.09.2014, 13:26 | czytano: 3603

Otwarte spotkanie "Wolnościowego Podhala" - relacja uczestniczki

NOWY TARG. W Miejskim Ośrodku Kultury odbyło się otwarte zebranie Stowarzyszenia „Wolnościowe Podhale”. Zebrało się około 20 młodych osób. Natomiast przybyło wielu aktualnych radnych i kandydatów na radnych w zbliżających się wyborach. Poniżej przesłana nam relacja z tego spotkania autorstwa Barbary Majcherczyk.
Obecni byli między innymi Panowie: Paweł Liszka, Tadeusz Morawa, Gabriel Samolej, Grzegorz Watycha, Janusz Tarnowski i Mariusz Jelonek.
Przedstawiciel „Wolnościowego Podhala” Szymon Fatla, pełniąc rolę moderatora przedstawił na planszy i omówił główne założenia organizacji oraz dotychczasowe ich działania. Poinformował, że luźno zrzeszeni młodzi ludzie są zwolennikami Austriackiej Szkoły Ekonomii, która zakłada dążenie do realnego wpływu na kształt i rozwój swojego regionu. Młodzi chcą to robić poprzez rozbudzanie świadomości obywatelskiej, szkolenia, wykłady znanych ekonomistów oraz własne spotkania w szkołach średnich. Chcą, żeby młodzież była świadoma celów oraz praw rządzących gospodarką, a wtedy działalność nabierze nowego wymiaru i przybierze bardziej zorganizowane formy.

Innych celów nie mają, zdecydowanie stronią od polityki, nie ulegną żadnym „podchodom” miejskich działaczy samorządowych czy też partii politycznych.

Dotychczas zorganizowali:
- w ramach V Nowotarskich Dni Fantastyki swoje stoisko, gdzie spotykali się z młodzieżą, rozmawiali o swoich założeniach, o płacy minimalnej, likwidacji PIT czy problemach z OFE,
- akcję zbierania podpisów pod projektem referendum w sprawie likwidacji straży miejskiej, mają zebrane 2600 podpisów mimo wielu przeciwności,
- zamierzają zorganizować akcję uświadamiającą pt„baw się za swoje”. W skrócie chodzi o to, żeby dotacje z budżetu nie były przeznaczane na hobby i zabawę różnych grup społecznych, bo to jawna patologia.

W dyskusji zadano młodym wiele pytań: o struktury organizacyjne, czy można się do nich zapisać (struktury nie są im na razie potrzebne, można przychodzić na zebrania i wnosić swój wkład w działalność). Padały pytania o założenia programowe, o cele, o to w jaki sposób chcą uzyskać wpływ na ważne decyzje również dla nich - podejmowane w mieście przez wybrane demokratycznie władze.

Niektórzy zebrani chętnie przepytaliby ich z wiedzy ekonomicznej, znajomości różnych doktryn, z ochotą podrzuciliby im swoją wiedzę i doświadczenie. Pan Paweł Liszka radził młodym wprost, by startowali w wyborach lub poparli któreś z ugrupowań - "co dałoby im realny wpływ na podatki i wydatki".

Spokojne, a nawet delikatne pytania zadawał Pan Grzegorz Watycha, trochę oczywistych faktów o roli pieniądza podrzucił Janusz Tarnowski, zaś Pan Jelonek chciał się zapuścić w odległe rejony wiedzy teoretycznej z ekonomii.

Młodzi się bronili, głosili trochę sprzeczne, a nawet bałamutne poglądy, każdą wypowiedź traktowali jak atak na siebie, a przecież chodziło o wymianę poglądów w spokojnej dyskusji. Natomiast rozumiem ich, to była ich obrona, oni nie chcą, by im coś narzucano, wciąż po swojemu się uczą, boją się by "starzy nie poprowadzili ich w swoim kierunku”.
Pamiętacie? - to my, tylko jakieś 40 lat temu.

Na marginesie tego spotkania chciałam przypomnieć młodym, że jeśli wzorują się lub przystąpią do KoLibra to są tam struktury organizacyjne, deklaracja ideowa, statut i normalna działalność stowarzyszenia bez obawy o zawłaszczenie członkom ich wolności jednostki, którą głoszą i wyznają Kolibranci.

Podsumowując: na zebranie przyszli młodzi mężczyźni, w garniturach, białych koszulach, przystojni, młodzi chłopcy malowani i dzielne dziewczyny równie zadbane. Traktują spotkania poważnie, to nie żadna hucpa. Pieniędzy nie mają, co najwyżej z własnych „zrzutek”. Zobaczymy, czy był to okazjonalny, wakacyjny zryw czy też zagoszczą trwale w krajobrazie naszego Miasta.

Na zakończenie polecam do przemyślenia młodzieży, a zwłaszcza liderom książkę Jacka Kuronia „Działanie”. Wprawdzie może to lektura daleka od głoszonych idei KoLibra, ale jest o organizacji działania obywatelskiego i roli edukacji.

Barbara Majcherczyk, Nowy Targ
Może Cię zainteresować
komentarze
Bobo23.09.2014, 14:06
do KMS
Ty oczywiście wiesz wszystko i najlepiej i wszystko uważasz za politykę, oczywiście to co nie jest po myśli urzędników, bo przecież są monopolistami na prawdę.
KMS22.09.2014, 23:21
@ Bobo:
mogło ale nie było. To nie było żadne wypowiedzenie czegokolwiek. Chcieli zrobić coś szumnego i zrobili.Wybrali populistyczne hasełko bo chodziło im o kontrowersje a nie coś dobrego. Nie zaczyna się gotowania zupy od sypania przypraw do pustego garnka. A oni tak niestety zrobili.
Bobo22.09.2014, 13:53
"Wolnościowe Podhale" powstało w trakcie jednoczenia się młodzieży wokół jednego celu, młodzi nie spodziewali się takiej reakcji, a zwłaszcza poparcia na listach swoimi podpisami. To mogło być cokolwiek np likwidacja stanowiska Piotra Rayskiego Pawlika, chodzi o to,że jest to wypowiedzenie zaufania do Pana Burmistrza i jego niestety- świty. Świty bo tak się wielbiąco zachowują, a powinni być kompetentnymi, obiektywnymi urzędnikami.
Piernik22.09.2014, 12:06
P. Marcinie urzędników jest tyle bo każdy kolejny rząd tworzy przepisy które generują dodatkowe papierki. Prosze sprawdzić ile trzeba załatwić dokumentów żeby w Polsce otworzyć restauracje a ile np. w Niemczech czy na Litwie.
WP może mieć teraz i super pomysły ale i tak będzie kojarzone z polityczna akcja likwidacji SM. Mogli zacząć od innych rzeczy ale wybrali akurat taka, której na sesji rady nie potrafili uzasadnić a ich wypowiedź nie miała nic wspólnego z ideami, które teraz chcą promować.
iniesta22.09.2014, 11:57
Młodzi chcą obalić starych jak w folwarku Orwela. Zaczynają od Straży potem pójdą dalej. Ideowcy, peplaja o ideach by potem się skundlić i obróść w tłuszczyk. Zamienia się w takich samych urzędasów jak ci, których chcą obalić? Zobaczymy za 10-15 lat? panowie i panie piszą tu o pracy na utrzymaniu mieszkańców. Nie wszyscy w tym mieście pracują w urzędzie jak wam się wydaje. Któż wam broni pracować za darmo, działać społecznie. Bóg z Wami. A skąd detektywie Leski wiesz że komuś mieszkańcy płacą? /.../. Wkrótce Samolej zostanie burmistrzem to zatrudni dawnych niespełnionych hokeistów na bramkarzy i ochroniarzy w miejsce Straży,/.../

Naruszenie regulaminu. Moderator
Marcin Leski22.09.2014, 11:01
Do xavie

To co piszesz to jest czysta zemsta na WP za ich działania na rzecz naszych podatków. To tacy jak ty - związani ze SM chcą rządzić i anonimowo zza ekranu rzuca kalumnie na innych. Boicie się że stracicie posadki - niewiele roboty a kasiorka idzie. Jeśli ktoś wpadłby na pomysł zbierania podpisów przeciwko likwidacji połowy miejsc pracy urzędników UMiasta to chętnie się podpiszę. I nie chodzi o to czy ich lubię, ale o to jak są niepotrzebni i obciążają nasz budżet. W jednym masz rację - także gardzę ludźmi mściwym.

Jakbyś nie zauważył - buduję swój komentarz na twoim wpisie. Odwracając tylko cele. Jakim prawem sugerujesz, że WP to "młodzi pijący na wałach"?

Wracaj do pracy - bo za to ci mieszkańcy płacą, a nie za pisanie na podhale24.
xavie22.09.2014, 10:29
Do KMS
Bo to jest ich czysta zemsta na SM za ich działania na wałach. To tam młodzież chce rządzić z alkoholem w ręku tylko ta straż ciągle im w tym przeszkadza. Jeśli ktoś wpadłby na pomysł zbierania podpisów przeciwko likwidacji SM to chętnie się podpiszę. Bo choć nie za bardzo ich lubię to jednak bardziej gardzę ludźmi mściwymi.
BM22.09.2014, 10:18
Proponowane referendum w sprawie Straży Miejskiej w Nowym Targu jest oczywistym działaniem ekonomicznym, gdyż Straż jest ewidentnie źle zorganizowana, nieefektywna, a generująca koszty i to nie tylko płace.
Ta propozycja jest polityczna dla pracowników Straży oraz Burmistrza i jego urzędników. Tak było tez w Radzie Miasta gdzie kierowano się zasadą,że jeśli coś nawet słusznego zgłosiła opozycja, to ta większościowa część Rady głosowała na nie. I to jest dla mnie działanie polityczne w samorządzie
Bobo22.09.2014, 10:13
stranieri
czego nie rozumiesz? no niestety trzeba sie było uczyć, miec zainteresowania itp
stranieri22.09.2014, 07:44
ale bełkot
KMS21.09.2014, 22:18
Jeżeli Pani Barbara byłaby jak Ci młodzi,te 40 lat temu i inni z jej rocznika też by tacy byli to by teraz w Polsce był dobrobyt a nie taka katastrofa gospodarcza.
A co do całej inicjatywy to jest w niej pewien paradoks. Nie są polityczni i chcą wpajać zdrowe idee ekonomi itp a swoją działalność opierają na najbardziej politycznej i kontrowersyjnej akcji czyli referendum w sprawie SM. Nie ma w ostatnim czasie bardziej politycznego pomysłu - korzystał z niego i Palikot i Korwin. Jeżeli chcą promować różne pomysły i uczyć innych jak rozsądnie korzystać ze swoich i "cudzych" pieniędzy to powinni iść w tym kierunku a nie w stronę polityki, bo czy tego chcą czy nie to w przypadku zostania radnymi itp to i tak polityką zajmować się będą musieli.
Miejska Nadzieja21.09.2014, 20:25
Naprawdę się cieszę że jesteście
Ambasador21.09.2014, 14:11
Zapomniała Pani tylko o jednym projekcie - LEM ( Lekcje Ekonomii dla Młodzieży ). = )
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl