W tym roku ukończona została budowa pierwszej bazy ratowniczej R1 w Niedzicy-Zamek. W sezonie letnim pracowało w niej 50 ratowników.
- W chwili obecnej jesteśmy w trakcie budowy kolejnych dwóch baz ratowniczych. Projekt zabezpieczenia ratowniczego Jeziora Czorsztyńskiego obejmuje docelowo funkcjonowanie trzech baz ratowniczych R1 Niedzica Zamek, R2 Mizerna, R3 Frydman, Baza Główna R2 ma być bazą działająca całą dobę, bazy R1, R3 - 12 godzina na dobę - wymienia Marek Jasiński.Członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Sportu i Kultury Fizycznej w Nowym Targu podkreślają, że ich działania wspiera Zespół Elektrowni Wodnych Niedzica, która jest dla nich "ogromną pomocą, bez której nie udałoby się zrealizować planu zabezpieczenia Jeziora Czorsztyńskiego". - Poza wsparciem finansowym otrzymaliśmy od zapory trzy działki, pod budowę baz ratowniczych. Wspierają nas także wójtowie gmin: Łapsze Niżne, Czorsztyn i Nowy Targ. Otrzymaliśmy także pomoc finansową od Marszałka Województwa - wyliczają.
Nad Jeziorem Czorsztyńskim w pogodne weekendy wypoczywało nawet do 20 tys. osób. Dyżury ratownicze nad jeziorem podczas sezonu miało 50 ratowników. W minionym sezonie ratownicy uczestniczyli w 25 interwencjach medycznych i 175 interwencjach na wodzie. O pomoc proszono ich w przeróżnych sytuacjach. Jak mówią - począwszy od holowania jachtów, rowerków, poprzez udzielenie pomocy przy wywróceniu jachtu, szukanie właścicieli dryfującego sprzętu wodnego bez załogi, aż po poszukiwanie ciała. Bo taka sytuacja w tym roku miała miejsce.
Członkowie Stowarzyszenia chcą iść dalej. - Jeżeli plan zabezpieczenia jeziora uda wdrożyć się w życie Jezioro Czorsztyńskie ma szanse być najlepiej zabezpieczonym jeziorem w Polsce - przekonują.
Kontakt ze Stowarzyszeniem poprzez stronę internetową - http://srsikf.pl
s/ zdj. arch. SRSiKF