Wójt Szaflar Rafał Szkaradziński, burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha oraz poseł Edward Siarka poinformowali, że oczekują, iż Geotermia Podhalańska rozbuduje sieć ciepłowniczą w północnym kierunku. Krytykują dotychczasowe władze spółki za stagnację - liczą natomiast, że na plany rozwoju sieci w kierunku stolicy Podhala przychylnie spojrzy nowy prezes geotermii.
O swoich oczekiwaniach poinformowali na wspólnej konferencji prasowej, która odbyła się w Urzędzie Gminy w Szaflarach. Termin konferencji zbiegł się z informacją o odwołaniu ze stanowiska dotychczasowego prezesa Geotermii Podhalańskiej Czesława Ślimaka. Samorządowcy i poseł poświecili też kilka słów swoim oczekiwaniom względem nowego kierownictwa spółki.Wójt Szkaradziński krytycznie odniósł się do dotychczasowych propozycji prezesa Ślimaka, który co prawda oferował rozbudowę sieci na terenie gminy i podłączenie do niej centrum Szaflar, ale część kosztów zrzucał na gminę. - Chcemy być partnerem, chcemy współpracować, ale to Geotermia Podhalańska musi być inwestorem. My przecież nie możemy na takie działania przeznaczać pieniędzy - mówił wójt gminy Szaflary.
O niebotycznych kosztach budowy sieci geotermalnej o Nowego Targu, sięgających dziesiątków milionów złotych, które miałby pokryć samorząd, mówił burmistrz miasta Grzegorz Watycha. - To spowodowało, że miasto nie przystępowało nawet do rozmów na ten temat - wyjaśniał. Dodał, że miasto jest zainteresowane przyłączeniem się do geotermii szczególnie teraz, gdy koszty takiego ogrzewania nie odbiegają znacząco np. od kosztów ogrzewania gazowego i są do zaakceptowania. Zresztą, jak mówił, miasto oferuje też dużą grupę odbiorców.
- Rozszerzenie sprzedaży jest potrzebne - dodał poseł Edward Siarka. - Gdyby rozbudować sieć, wykorzystać moce, podłączyć nowych odbiorców, to cena ogrzewania jeszcze by spadła - kalkulował. - Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska ma pieniądze na rozbudowę sieci i spółka powinna zabiegać o te środki. To spółka musi też zająć się przygotowaniem koncepcji i konkretnych projektów.
Samorządowcy i poseł liczą, że nowy prezes Wojciech Ignacok, stworzy szanse rozwoju sieci ciepłowniczej w kierunku północnym. - Oczekujemy na nową politykę. Tym bardziej, że rząd chce wspierać rozwój geotermii. Minister środowiska Jan Szyszko jest jej zwolennikiem - zapewniał Edward Siarka.
- Spółka stanęła w miejscu skupiając się na Zakopanem. A przecież duże oczekiwania są również w terenie - podkreślił poseł, który zapewnił o swoim zaangażowaniu w tej sprawie.
r/