W piątek w restauracji "Pasieka" w Jabłonce odbył się 10. wieczorek poetycki.
Podczas spotkania zatytułowanego "Miłość i śmierć" wspominano Beatę Greszetę, nieżyjącą poetkę. To ona, jak podkreślał Zbigniew Tlałka, zainspirowała go i zachęciła do organizacji wieczorków poetyckich. Miniony wieczorek poświęcony był poezji miłosnej. Na akordeonie grał Mirosław Smoleń, na gitarze Jan Kuliga, słowo - Zbigniew Tlałka.oprac. r/ zdjęcia Łukasz Sowiński