LIST. "Kierowcy zrobili sobie parking na chodniku przed Delikatesami Centrum w Rynku w Czarnym Dunajcu. Przejść nie można, a jeśli się zwróci komuś uwagę, że stanął na wejściu na chodnik z przejścia, to mówi, że nie ma gdzie zaparkować. A parkowanie odbywa się zaraz przy przejściu i na całą szerokość chodnika" - skarży się nasz czytelnik w liście nadesłanym na kontakt@podhale24.pl.
"Policja przejeżdża kilka razy i nic. Tylko mandaty za przechodzenie nie przez pasy wlepiać potrafią. Jak widać, oznakowanie przejścia koło stacji Orlenu to mistrzostwo, ale i tak naród słowacki jak i polski ma za nic przepisy i parkuje zaraz przy zejściu z pasów. Jak mi kiedyś koło Delikatesów chciał facet zrobić z tyłka garaż, jeszcze zdziwiony, że zwracam uwagę, a schodziłem z pasów, to zadzwoniłem w tej sprawie na policję, przedstawiając się z imienia i nazwiska to czekałem ponad 45 min - nikt się nie zjawił.oprac. r/ informacje i zdjęcia otrzymaliśmy na kontakt@podhale24.pl
Pewnie BMW serii M, których w Polsce jest więcej niż zostało wyprodukowanych... Cóż dla twojej informacji mam Subaru.
PS A tak dla jasności nie wspieram parkowania na pasach, tylko oburza mnie twoje obrażanie ludzi.