03.06.2016, 12:42 | czytano: 3120

Przykry epizod - dobito ranną sarnę

ZAKOPANE. W ogrodzeniu wokół siedziby spółki SEWiK utknęła sarna. Zwierze szamocąc się odniosło tak duże obrażenia, że trzeba było je uśpić.
Na miejsce wezwano Policję, Straż Parku oraz miejscowe koło łowieckie.
Pracownicy spółki widzieli wcześniej dorosłą sarnę w okolicy, ale sądzono że odeszła. Nie wiadomo jak długo zwierze wisiało na ogrodzeniu. Gdy dziś ją zauważono - nie miała już szans na przeżycie.

s/ zdj. Piotr Korczak
Może Cię zainteresować
komentarze
Pijak05.06.2016, 08:33
Jaki tam przykry epizod oskubać sarnę i do gara będzie z niej pyszne mięsiwo dla bogatych turystów będzie sama przyjemność dla żołądków i podniebienia
abc04.06.2016, 20:24
Klaus nie wiem czy sobie zdajesz sprawę że ta sarna jest dla przyrody więcej warta niż całe twoje pokolenie śmieciarzy smrodziarzy i osobników nie szanujących przyrody...
Klaus04.06.2016, 15:15
Jednego szkodnika mniej.
ae04.06.2016, 12:07
Jak zwierze ranne to się go nie leczy, ale podżyna. ;-)
PasterzPPP03.06.2016, 13:09
Spoko fury mają w tym TPNie
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl