NOWY TARG. W sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Nowym Targu świętowano benefis jednej z wieloletnich i zasłużonych dyrygentek, czy też – jak mawiają jego członkowie - dyrygencji chóru – Janiny Glińskiej.
Wieczór obfitował w pełne wzruszeń wspomnienia i przemówienia osób najbliżej związanych z jubilatką, wypełniony był również zabawnymi anegdotami z życia chóru, przywołując liczne podróże związane z występami. Nie zabrakło też, rzecz jasna, muzyki i śpiewu.Początkowo oficjalny ton imprezy wyraźnie przełamał niezapowiedziany, taneczno-muzyczny przerywnik w postaci przygotowanego przez Marcina Kudasika tanga zatytułowanego "Janko", podczas którego wyjątkowo to publiczność miała okazję zaśpiewać utwór dedykowany jubilatce, a chór tańczył na scenie.Członkini chóru, Zofia Sokołowska, czytała okolicznościowe wierszyki zwyczajowo pisane przez jubilatkę podczas dawnych podróży, w celu upamiętnienia – z właściwym sobie poczuciem humoru – ważnych mniej lub bardziej, ale zawsze ulotnych chwil życia zespołu. Wierszyki, pochodzące z różnych okresów funkcjonowania chóru stanowiły ciekawą formułę przywołującą wyrywkowe wspomnienia, których ilustrację stanowiły wyświetlane w tle fotografie, a które jako całość, oddawały ducha wspólnych przeżyć.
Burmistrz miasta Grzegorz Watycha wraz z Przewodniczącym Rady Miasta Andrzejem Rajskim przyznali bohaterce wieczoru tytuł Honorowego Ambasadora Miasta Nowy Targ. Oficjalne gratulacje oraz przemówienia wygłosili m.in. Józef Szopiński w imieniu Związku Podhalan, Stanisław Rakoczy - wieloletni dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej w Nowym Targu, Marcin Kudasik w imieniu Starosty Powiatowego Krzysztofa Fabera, Wanda Szado-Kudasik, która w imieniu "ludzi pióra" odczytała specjalnie stworzony na tę okazję wiersz, Bogusław Grzybek– syn założyciela chóru "Gorce", Józefa Grzybka oraz reprezentacja nowotarskiej Orkiestry Miejskiej. Nie zabrakło wzruszających wystąpień trzech wnuczek pani Janiny oraz jej córki, Agnieszki Derebas, jak również obfitującego w kolejne anegdoty i przepełnionego podziękowaniami przemówienia samej jubilatki. Jednym z otrzymanych prezentów była batuta wbita w gorczański kamień, ze specjalną dedykacją "Królowej Gorców – przyjaciele".
Na zakończenie nie mogło zabraknąć tortu z wizerunkiem jubilatki, lampki szampana oraz okolicznościowego "Sto lat", odśpiewanego przez całą, tłumnie wypełnioną salę. Członkowie chóru "Gorce" jeszcze długo nie mogli rozstać się ze swoją byłą dyrygentką, dając spontaniczny, wspólny występ w holu Miejskiego Ośrodka Kultury.
źródło: UM Nowy Targ, zdj. Zbigniew Krauzowicz
nieporadny,nieumiejetny pan Konferansjer,ktorego dowcipy byly zenujace !!!! szkoda ze nie przekonsultowano prowadzenia tak pieknej uroczystosci i dopuszczono do glosu czytaj prowadzenia ,CZlowieka moze z ambicjami ale totalne beztalencie !!!!!!