Radny nadal dyrektorem

Bąk wręcza awanse , a korki w Białym D. jak były tak będą , bo wszystko leży dosłownie , a Bak w dobrym nastroju. Myślę ,że po wyborach nastrój się zmieni , chyba ,że stołek dyrektorski już na Bąka w PKL już czeka ! Takie układy nadal w gminie tatrzańskiej . Jak były tak są . Widać ,ŻE NIE MA NOWYCH LUDZI , TYLKO KARUZEL;A , A PREZES KACZYŃSKI CZEGOŚ INNEGO OCZEKUJE . NIE MA NA CO LICZYĆ . SAMO SIĘ NIE ZROBI PANIE PREZESIE . TRZA TU ZAGLĄDNĄĆ I TO SZYBKO , BO PRZECIWNICY Z PEŁO CZEKAJĄ TYLKO NA TAKIE ARGUMENTY

Chciałem zauważyć, że Pan Marek Donatowicz był w wyborach samorządowych do Rady Miasta Zakopane kandydatem Porozumienia Orła Białego. Mam właśnie ulotkę wyborczą w ręku. Liderem tego ugrupowania był wtedy Wojciech Orawiec. To dawne czasy. Nie ma daty na ulotce.

Racja.

Do baciok@:
Ależ oczywiście, to są dwie odrębne jednostki samorządu terytorialnego, jedna prowadzi podstawówki i gimnazja (miasto/gmina), a druga prowadzi szkoły średnie (powiat). Tylko problem leży w tym, że likwidowane są gimnazja i na sto procent pojawią się nauczyciele którzy łącząc etat będą przechodzić z likwidowanych gimnazjów i do podstawówek i do szkół średnich, czyli będą podlegać odpowiednio i pod miasto i pod starostwo, a i tu i tu w Zakopanem olbrzymią szychą jest pan, z całym szacunkiem, Marek Donatowicz - w tym leży istota problemu. Ja nie mówię że już mamy problem, ale że szybkimi krokami zmierzamy w bardzo nieciekawym z prawnego punktu widzenia kierunku, takiej prawnej bilokacji pana Donatowicza, który będzie, że tak powiem, zarazem i strzygł i golił w zakopiańskiej oświacie.

Do nick karakan. Wynika to że są to 2 odrębne jednostki samorządu terztorialnego.

Tutaj narzuca się podejrzenie o istnienie układu: jeden i ten sam człowiek zasiada w radzie miasta Zakopane, gdzie kieruje komisją oświaty i równocześnie odbiera nominację na dyrektora placówki oświatowej od starosty. Czy w Zakopanem naprawdę nie ma już innych ludzi? Czy naprawdę jeden i ten sam człowiek musi dublować te dwie funkcje? Wiem że litera prawa to dopuszcza, ale czy zgodne to jest z duchem prawa? Czy to jest ta "dobra zmiana" PiS? Coraz więcej nauczycieli pracuje w kilku szkołach, nie da się wykluczyć że będą nauczyciele pracujący równocześnie i w podstawówkach podlegających miastu i w szkołach średnich podlegających powiatowi, a wówczas będziemy mieli do czynienia ze sporym skandalem jeśli jedna i ta sama osoba dzierży dwie tak kluczowe funkcje w zakopiańskiej oświacie. Włosy dęba stają że ten stan utrzymywał się przez kilka ostatnich lat - to jest dowód na to jak zacofanym krajem jesteśmy.

Dobra zmiana jak u Kalego. Kalemu ukraść źle. Kali za......e problemu nie ma.

Kto to jest ten "gostek" z lewej strony Bąka i jaką funkcję pełni w starostwie? Wie ktoś może?

Pana Marek jest bardzo dobrym kandydatem. W szkołę wetknął nowego ducha. Chwalę bo jedno z dzieci własnie mi ukończyło to Liceum.