BIAŁY DUNAJEC. Podczas drugiej próby kandydatki do tytułu Nośworniyjsyj musiały wykazać się umiejętnością sznurowania gorsetów i wiązania kierpców.
Każda z panien musiała także zaśpiewać i zatańczyć przed jurorami oraz publicznością. Jak co roku młode góralki odpowiadały też na pytania o region oraz wykazywały się znajomością gwary. Nowością tego roku było rozpoznawanie ziół. tekst i zdj. Marcin Szkodziński