Premiera filmu dokumentalnego o Edwardzie Gacku

Autorami filmu są Robert Miśkowiec i Piotr Kuczaj, a w roli lektora wystąpił Kazimierz Zapała. Film trwa nieco ponad 50 minut i podzielony jest na trzy części. W pierwszej opowiedziana jest historia garncarstwa w Skomielnej Białej i na graniczących z Rabką Dzielcach. W drugiej przedstawiono sylwetkę ostatniego skomielniańskiego garncarza Edwarda Gacka, którego śmierć stała się faktycznym końcem rzemiosła, która istniało na tym terenie od kilku wieków. Trzecia, najdłuższa część filmu, to zapis robienia garnków tradycyjną metodą, którą zaprezentował twórcom filmu w 2015 roku, na kilka miesięcy przed śmiercią, artysta-garncarz ze Skomielnej Białej. - To miał być film o skomielniańskim garncarstwie, ale los sprawił, że powstał film o ostatnim skomielniańskim garncarzu - powiedział Robert Miśkowiec w obecności pozostałych twórców filmu. Podczas słowa wstępnego, poprzedzającego premierowy pokaz, podziękował Muzeum Orkana i obecnemu na pokazie dyrektorowi Zbigniewowi Wójciakowi za możliwość zaprezentowania filmu w starym kościółku. - To najlepsze miejsce na projekcję tego filmu. Edward był bardzo związany z Muzeum Orkana, współpracował z nim przy rekonstrukcji starych wzorów i chętnie brał udział w imprezach, które tu się odbywały - powiedział.

Obecna na pokazie filmu żona Edwarda Gacka podziękowała autorom za film i pokreśliła, że jest on dla całej rodziny ważną pamiątką rodzinną po dziadku, ojcu i mężu.

Autorzy filmu zadeklarowali, że zdeponują w rabczańskim muzeum materiały z nagrań do "Ostatniego garncarza", posiadające dużą wartość etnograficzną.

oprac. r/