W Centrum Edukacji Przyrodniczej Tatrzańskiego Parku Narodowego zaprezentowano założenia akcji Hokus Krokus, która ma na celu ochronę tych popularnych, będących pod ochroną kwiatów.
Przedsięwzięcie jest efektem współpracy między TPN a gminą Kościelisko. Akcja jest pokłosiem sytuacji z ubiegłego roku, kiedy na Podhale przyjechały tłumy turystów, którzy niemal zadeptali Dolinę Chochołowską, szukając oznak wiosny.Głównym celem akcji jest przypomnienie turystom, że krokusy są pod ścisłą ochroną. Stąd pomysł na odgrodzenie taśmami skupisk kwiatów oraz zatrudnienie wolontariuszy, którzy będą pilnować oglądających ich turystów.
- Te zabezpieczenia powodują większą dyscyplinę wśród turystów, którzy sami sobie nawzajem zwracają uwagę, jeśli widzą, że ktoś przechodzi przez te flardy i chce wejść na środek polany - wyjaśniał Jan Krzeptowski-Sabała
Akcja promować ma również mniej popularne miejsca, w których można zobaczyć kwiaty, znajdujące się na terenie Gminy Kościelisko.
Jak zapewnia Mariusz Koperski, sekretarz Gminy Kościelisko, do kierowania ruchem skierowane wszystkie gminne jednostki OSP, policjanci i cała straż gminna.
pk/