W Jurgowie odbywa się XVI Dzień Polowaca. Impreza cieszy się dużym zainteresowaniem. We mszy św. odprawionej w jurgowskim amfiteatrze, która rozpoczęła imprezę organizowaną w ramach XVII Tatrzańskich Wici, przyszło bardzo wielu mieszkańców.
Msza św. polowa była też okazją do oficjalnego pożegnania księdza wikariusza, który po kilkuletniej posłudze w jurgowskiej parafii, został przeniesiony do parafii w Niedzicy. Parafianie złożyli ks. Bartłomiejowi Romanowi podziękowania i wręczyli spinkę góralską na pamiątkę pobytu pod Tatrami, a na koniec wszyscy zaśpiewali mu przyśpiewkę "Życzymy, życzymy". Jako że Dzień Polowaca, to święto myśliwych, na imprezie nie zabrakło myśliwskich przysmaków. Wszystkim smakował gulasz z sarny i jelenia, a nie mniejszym uznanie cieszyły się gałuski bryndzowe przygotowane przez miejscowe gospodynie, z których to słynie jurgowski festyn.
Imprezę oficjalnie otwarli wójt gminy Bukowina Tatrzańska Stanisław Łukaszczyk, prezes koła myśliwskiego Rosomak i sołtys wsi Marta Sołtys.
Przez cały dzień na scenie w amfiteatrze odbywają się występy zespołów artystycznych z Jurgowa, ze Słowacji, a dzień zakończy koncert zespołu Zbóje i zabawa taneczna.
r/
