NOWY TARG. "Dzisiaj przechodziłem placem między Podhalańską a Szaflarską – widok tego miejsca powinien zawstydzać „obywateli” pozbywających się swoich śmieci w ten właśnie sposób oraz władze samorządowe, które odpowiadają za utrzymanie porządku w mieście" - pisze w liście do redakcji nasz czytelnik.
Przed kilkunastoma dniami na Podhale 24 jeden z czytelników umieścił kilka zdjęć ukazujących sterty śmieci zalegające w pobliżu dworca autobusowego. Przed dwoma tygodniami wysłano do porzuconych w miejscu publicznym substancji żrących osoby do tego nie przygotowane, co stało się przyczyną tragedii! Dzisiaj przechodziłem placem między Podhalańską a Szaflarską – widok tego miejsca powinien zawstydzać „obywateli” pozbywających się swoich śmieci w ten właśnie sposób oraz władze samorządowe, które odpowiadają za utrzymanie porządku w mieście. Zakupienie specjalistycznego pojazdu i wielka uroczystość, której nieodłącznym elementem było poświęcenie tego nabytku nie wystarczy! Część sfotografowanych śmieci można zidentyfikować – to są usunięte z tablicy reklamowej stare banery, nie jest więc trudno trafić do firmy zajmującej się tą działalnością. Jednak problem dzikich wysypisk i ogólnego zaśmiecenia miasta zaczyna interesować burmistrza Watychę i jego podwładnych, gdy zmuszają ich do tego publikacje w lokalnych mediach i interwencje w Urzędzie Miasta. Róbmy więc zdjęcia, publikujmy je, wysyłajmy skargi do UM, może w ten sposób zmusimy odpowiednie służby do troski o porządek w mieście".
Czytelnik
Kazali piach zamiatac to zamiatał.Szczotka na wysokich obrotach usuwała piasek z jednej strony jezdni na drugą.Tuman kurzu z dala wyglądał jak dym. Kto zleca takie bezmyślne sprzątanie na sucho.Zero pojemnika na ten usuwany piach.wiatr mu pomagał!!!!!