"Giełda milionerów" - nowa książka Mariusza Koperskiego

- Świeża sprawa, z przedwczoraj. Morderstwo. Tajemnicze. Wyrafinowane.
- Morderstwo. Tajemnicze?
- Acha. Spodoba się wam. Ten któtki dialog pomiędzy trzema policjantami, bohaterami książki może posłużyć za próbę zachęty dla czytelnika, by sięgnął po książkę, ale jest i delikatną recenzją. Bo powieść kryminalna, w której nic nie jest takie jakim się wydaje, a autor stara się nam udowodnić, że popełniamy błąd uznając, iż wszystko jest proste i przewidywalne - spodoba się Wam.

Rozwikłania tajemnicy owego wyrafinowanego morderstwa podejmują się - nie bez oporów - trzej policjanci, z których tylko jeden ma przed sobą możliwość dalszej pracy w resorcie. Pozostali dwaj - zmuszeni zostali do odejścia - raczej w niesławie. Karpiel, Derebas i Hermann to ludzie z przeszłością. Bywają brutalni, tchórzliwi, wyrachowani, ale i zdecydowani, lojalni i zdolni do poświęceń. Przedzierają się mozolnie przez lokalne powiązania i skrzętnie ukrywane wstydliwe tajemnice z przeszłości, wszystko to w tle ogromnych pieniędzy.

Podobnie jak w przypadku poprzednich powieści Mariusza Koperskiego ("Śmierć samobójcy" oraz "Po własnych śladach") akcja "Giełdy milionerów" toczy się przede wszystkim w Zakopanem. Rozwiązanie zagadki następuje na scenie Teatru Witkacego. Melpomena czuwa nad czytelnikami od początku książki, bowiem powieść rozpoczyna fragment wiersza Edwarda Stachury "Życie to nie teatr". I jak w tym wierszu - "Życie tym piękniejsze i ważniejsze jest; Blednie przy nim wszystko, blednie nawet sama śmierć..."

Premiera nowej książki Koperskiego nastąpi 27 marca, ale obecni na spotkaniu autorskim już mogli zdobyć powieść. Podczas, spotkania fragmenty "Giełdy milionerów" czytał Andrzej Bienias - aktor Witkacego, wieczór prowadził Maciej Krupa. Mariusz Koperski jest z wykształcenia filologiem germańskim, literaturoznawcą. Pracował jako nauczyciel, dyrektor szkoły, dziennikarz. Był także urzędnikiem w randze wiceburmistrza Zakopanego, obecnie jest sekretarzem gminy w Kościelisku.

SPalka/ zdj. Piotr Korczak