16.08.2019, 20:21 | czytano: 2856

Paraliż Zakopanego

Fot. Piotr Korczak
Najprawdopodobniej to skoki przyczyniły się do wielkiego paraliżu dróg w mieście. Przejazd z Chramcówek na Krzeptówki zajmował pod wieczór półtorej godziny.
Dodatkowym problemem są tak zwani busiarze, którzy jeżdżą pod prąd i wpychają się na trzeciego, wszędzie gdzie tylko jest taka możliwość.


pk/
Może Cię zainteresować
komentarze
podhalanka18.08.2019, 14:46
Zakopane nie jest przystosowane do tego rodzaju najazdu! Ludzie lubicie ten smród spalinowy i stanie w korkach? Bardzo zła organzacja wszelkich imprez.
magik16.08.2019, 22:16
dodatkowym problemem to jest ciągłe myślenie władz, że ,jakoś to będzie'
Nikt nie myśli o zwykłych ludziach, którzy muszą w tym ścisku pracować i jakoś dojechać do pracy... kto naprawę odpocznie w tym mieście...
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl